Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/794319
Łoże przednie + nakŁadka na rurę gazową Kolejny element, który znacząco zwiększa możli- wości instalowania wyposażenia dodatkowego na naszym AK. Łoże i nakładka wykonane są z solidnej 3-milimetrowej aluminiowej blachy wykończonej na czarno. Na górnej części nakładki wykonana jest inte- gralna szyna MIL-STD-1913 z dziewięcioma sekcjami. Na bocznych i dolnej powierzchniach wycięte są otwory systemu KeyMod – po siedem po bokach i pięć na dole. Dodatkowo wykonane są ukośne otwory wentylacyjne zapewniające prawi- dłową cyrkulację powietrza i chłodzenie. Całość wykonana jest solidnie, dość precyzyj- nie (trzyma standardy, spasowanie jest poprawne), ale wszystkie krawędzie otworów sprawiają wra- żenie bardzo agresywnych, co można wyczuć na- wet dłonią w rękawiczce. Nie jest tak, że można się o nie skaleczyć czy porwać rękawiczki, ale wrażenie „agresywnych krawędzi" jest wyczuwalne. Montaż łoża i nakładki jest banalny – łoże wy- korzystuje standardowe mocowanie karabinka, a nakładka przykręcona jest do niego za pomocą czterech śrub imbusowych i w przeciwieństwie do drewnianego oryginału nie styka się w ogóle z ele- mentami rury gazowej. nakŁadka na suwadŁo Mała rzecz, a cieszy. A raczej pomaga – jest wygod- na, znacząco poprawia pewność chwytu i wy- godę przeładowania broni. Ma postać cylindra wykonanego z grubego, agresywnie moletowane- go walca, który nasuwa się na oryginalną rękojeść przeładowania. W sumie to chyba najdrobniejsza modyfikacja ze stajni ME, a przy okazji największy „game changer". Nakładkę blokuje się na rękojeści przeładowania za pomocą śruby, ale należy pamiętać, by użyć loctite'a. Montaż poprzez śrubę (ewentualnie delikatnie za- punktować śrubę mocująca), bo śruba może się sa- moistnie poluzować, a to już prosta droga do zgu- bienia nakładki. komPensator Wielki, solidny i stosunkowo ciężki, ale jed- nak bardzo sprawny. Znacząco ogranicza podrzut i odrzut dość jednak narowistego karabinka AK, który oryginalnie po prostu nie ma urządzenia wy- lotowego (trudno takim mianem nazwać ukośną nakrętkę na końcu lufy...). Strzelanie z jego wykorzystaniem jest bardzo przy- jemne – broń znacznie mniej kopie i prawie nie podrzuca do góry, ale pamiętać należy o tym, że kompensator rozprasza gazy wylotowe na boki z dość dużą energią. Lepiej nie stać zbyt blisko ani nie kłaść w pobliżu wylotu lufy żadnych delikat- nych przedmiotów. Montaż kompensatora jest łatwy – najpierw na lufę należy nakręcić nakrętkę kompensatora, a dopiero na nią sam kompensator. Po dokręceniu blokujemy go w ustalonej pozycji kołkiem ustalają- cym umieszczonym w podstawie muszki karabinka. I już. www.fragoutmag.com