Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/831447
Lotos i jego 8815 Na początku zaskoczę was – głęboką traumę zwią- zaną z posiadaniem zegarka nosiłem przez wiele lat. W czasach, gdy wszyscy marzyli o zegarkach kwarco- wych „z siedmioma melodyjkami" wśród dzieciaków królowały takie właśnie „komunijne obiekty marzeń" w srebrzystej kopercie, ja mój pierwszy, „poważny" zegarek dostałem... mały i damski! Wtedy pokochałem swój turecki sweter z przydługi- mi rękawami, które teraz pomagały mi skrywać moją tajemnicę... tajemnicę chłopaka z damskim zegar- kiem. Minęły lata, trochę dorosłem, trochę ochłonąłem i te- raz trafił do mnie Luminox 8800. Pierwsze skojarzenia – to Szwajcar dla Navy SEAL-ów. Bliższe przyjrzenie i okazuje się, zę trochę tak, a trochę nie, bo wyglą- dał na pancerny, a jest lekki. Miał być dla komandosa, a jest dla kolesia z „zegarkową traumą". Zacząłem go nosić i zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Po pierwsze – lekki, kompletnie nieprzeszkadzający, niezaczepiający, wszystko-pokazujący, nieco desi- gnerski zegarek mi nie wadził. Po drugie, koledzy za- częli zwracać na niego uwagę, wtedy gdy trzymałem kierownicę Harleya, gdy podawałem drinka na tara- sie, kiedy strzelaliśmy na strzelnicy i wtedy, gdy sta- łem przy kabriolecie przyjaciela, który jest w kolorze elementów mojego 8800. Pewnie znajdą się tacy, co powiedzą, że jest nieco tandetny, plastikowy i tani. Tak, jest niedrogi i nie jest z metalu. Jest karbonowo-gumowy i na pierwszy rzut oka nie robi wrażenia, że to raczej solidny, codzienny mechanizm, który spełnia oczekiwania jakie się przed nim stawia, choć czymś takim właśnie jest. Nie mo- głem go stłuc, ciężko się rysuje, pasek nie uwiera i nie ma wrażenia zapocenia po całym dniu na ręku Kilka razy przywaliłem nim we framugę czy drzwi samo- chodu i nic. Nic nie odpadło, urwało się czy wygięło, ciągle działa! Teraz mogę napisać, że po tych kilku miesiącach uży- wania traktuję ten zegarek trochę jak męski amulet – nie wychodzę bez niego z domu, bo jak go mam, to sprawy się układają w czasie jak trzeba. www.fragoutmag.com