Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/853192
Olight znany od ponad dekady w środowisku outdoorowo- survivalowym producent oświetlenia przenośnego zaskakuje użytkowników sprzętem o imponujących możliwościach. Kolejnym przykładem potencjału technologicznego tej firmy jest jeden z koronnych produktów linii rechargeable, latarka Olight R50 Pro Seeker LE XHP70. LE rozumiemy tutaj jako Law Enforcement, czyli służby mundurowe, a oznaczenie XHP70 to wysoko wydajna dioda firmy Cree generująca w najwyższym trybie 3200 lumenów oraz gwarantująca zasięg strumienia światła do 250 metrów. Należy nadmienić, że produkt ten jest ze względu na swoją charakterystykę przeznaczony przede wszystkim dla użytkowników poszukujących określonych rozwiązań funkcjonalnych, a jego konstrukcja oraz zestaw akcesoriów podnosi R50 użyteczność do poziomu niespotykanego u innych konkurencyjnych marek. Zaskoczenie numer 1 Box Latarka dociera do nas w niezwykle gustownym, wysokiej klasy pudełku, którego nie powstydziłby się żaden producent high-endowych smartfonów. Samo otwieranie to już osobna opowieść, sygnał mówiący o tym, że mamy do czynienia z naprawdę wyjątkowym sprzętem. Najczęściej producenci zadowalają się niskiej jakości blistrami z tworzywa sztucznego lub szarym, kartonowym opakowaniem. Tutaj dostajemy do ręki gustowny boks, quasi-walizeczkę wypełnioną wszelkiej maści akcesoriami mającymi na celu ułatwianie życia z R50. Dodam jeszcze, że pudełko ma bardzo wygodą rączkę do przenoszenia, co jest miłym zaskoczeniem i nie musimy się kłopotać z noszeniem sporego sześcianu. Zaskoczenie numer 2 Unboxing Zawartość pudełka w pełni oddaje formę opakowania. W gustownej piance wypełniającej wnętrze znajduje się wyprofilowane wycięcie, w którym umieszczona jest latarka. Od razu po wyjęciu z pudełka jest gotowa do użycia dzięki potężnemu litowo-jonowemu ogniwu Olight model 26650 o pojemności 4500 mAh. Obok znajduje się pudełko z wysokiej jakości wyłożonym pianką usztywnionym pokrowcem. Latarkę, ze względu na wyprofilowanie pokrowca, można włożyć tylko głowicą do góry, ale już nosić go można na kilka sposobów: dzięki D-ringowi pokrowiec da się dowolnie zamocować do elementów garderoby lub wyposażenia albo też dopiąć do plecaka, a dwuelementowe zapięcie velcro pozwala na zamocowanie go do paska lub systemu montażowego MOLLE. Kolejna „warstwa" w zestawie to stylowe pudełko z bezprzewodowym zasilaczem dającym możliwość ładowania latarki zarówno z sieci 230V, jak i – opcjonalnie – ładowarki samochodowej, z gniazdka 12V (zapalniczki). Dodatkowo producent dostarcza zestaw montażowy składający się z dwóch uchwytów korpusu stacji dokującej. Uchwyt można zamocować przy pomocy czterech śrub z kołkami rozporowymi (również dołączonych do zestawu!) na stałe w najbardziej optymalnym dla użytkownika miejscu. Drugi sposób wykorzystania uchwytu to użycie wklejonego na stałe miękkiego velcro. W pudełku znajdziemy trzy panele „haczyków" z dwustronną taśmą montażową i tylko nasza wyobraźnia oraz dostęp do gniazdka z zasilaniem ogranicza nas w znalezieniu miejsca, w którym chcemy zamontować uchwyt ładowarki. Dla przykładu – jeden montujemy na ścianie pomieszczenia, w którym przechowujemy latarkę, a drugi w samochodzie. www.fragoutmag.com