Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/879266
Jakiś czas temu dzięki uprzejmości polskiego przedstawiciela Olighta, czyli firmy Militaria.pl, w nasz ręce trafiły dwie wersje Batonów – S10R III oraz S30R III. Indeks rzymski „III" wskazuje, że to trzecia wersja tych lampek, zaś litera „R" (od rechargable) oznacza, że są przystosowa- ne do użycia akumulatorów oraz wyposażone w możliwość bezpośredniego ich ładowania. Latarki są do siebie bardzo zbliżone, jeśli chodzi o konstrukcję, więc opiszemy je razem. KonstruKcja W obu przypadkach podstawowym materia- łem w konstrukcji latarki jest stop aluminium 6061-T6 (marketingowo określany jako „lotni- cze"), twardo anodowany (anodowanie typu III) na czarno – to chyba najpopularniejszy materiał mający zastosowanie we wszelkiego rodzaju tak- tycznych i turystycznych gadżetach. Wykonano z niego korpus, głowicę oraz zakrętkę przedzia- łu baterii obu Batonów. Korpus jest moletowany w charakterystyczny dla Olighta sposób, czyli w drobną kostkę, która zapewnia dobry chwyt, jest przyjemna w dotyku i nieagresywna dla materia- łu np. kieszeni, w której będziemy latarkę prze- nosić. Zakrętka ma moletowany pierścień, który ułatwia jej odkręcanie. Korpusy latarek różnią się długością, co wynika z zastosowanego źródła zasilania – dla S10R III jest to akumulator litowy RCR123A 3,7V 650 mAh (w komplecie) lub jedna bateria CR123A, a dla S30R III akumulator 18650 3500 mAh 3,6V (w komplecie) lub dwie baterie CR123A. Z uwagi na większą moc większej la- tarki ma ona także nieco masywniejszą głowicę z bruzdowaniem zwiększającym pojemność cieplną. Głowice obu latarek zakończone są sta- lowym wkręcanym bezelem barwionym na nie- biesko. Podobnie wykończony jest także pierścień wokół włącznika na korpusie latarki, dodatkowo pokrytego gumą i umieszczonego tak, by utrud- nić jego przypadkowe wciśnięcie (wystaje ponad korpus minimalnie i chodzi z lekkim oporem). Zakrętki korpusu są płaskie, dzięki czemu można użyć latarki w trybie świeczki. Można też latar- kę przyczepić do ferromagnetyków, bo w dolnej www.fragoutmag.com