Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/879266
Love LOWA by Płaszczak Lubię buty, a co gorsza – lubię ładne i funkcjonalne buty. Kilka miesięcy temu na moje stopy trafiły buty inne niż dotychczas przeze mnie noszone. Zacznę od tego, co mi się w nich nie po- dobało i obawiałem się, że trudno będzie pogodzić moje podejście do codziennych stylizacji z mocno funkcjonalnym charakterem butów. O dziwo, po kil- ku tygodniach noszenia zaskoczyło mnie na plus to, że mimo wszystko jedną z podstawowych (jak dla mnie) wad można przekuć w niespodziewaną zaletę. Pisałem już, że są to buty w Multicamie? Nie? Osobiście nie jestem typem military freak czy tactical geek, który na co dzień chodzi oszpejowany i zawa- lony stuffem, począwszy od taktycznych bokserek, po noszenie stazy w topowym militarnym plecaku za 1000 USD. Przyjąłem zatem, że INNOX-y będę nosił w zasadzie tylko na treningi strzeleckie lub ewentual- nie wyjazdy na poligon. Zaskoczenie pierwsze. Okazało się że buty świet- nie komponują się z neutralnymi, szarografitowymi spodniami i dzięki temu „wyciszony" jest ich militarny wygląd, jednak założenie ich do jeansów to już moc- na deklaracja stylu militarnego. Co ciekawe, wiele osób spośród moich znajomych na pierwszy rzut oka nie zauważyło, że są to buty w kamuflażu! Dopiero po jakimś czasie pojawiały się komentarze typu „hej, te buty są w łatki!" :) Zaskoczenie drugie. Lowa INNOX Mid GTX to buty wygodne. Bardzo wygodne i na dodatek bardzo lek- kie. Jeżeli mam je porównać do innego obuwia, to najbliżej im do klasycznych tzw. trainee shoes, butów treningowych z podciętą przednią częścią podeszwy. Świetnie się w nich chodzi po nawierzchniach takich jak chodniki czy asfalt dzięki znakomicie amortyzu- jącej podeszwie. Mimo że są to buty sięgające za kostkę, równie wygodnie się w nich biega, zarówno na utwardzonym, jak i piaszczystym terenie. Świetnie wyprofilowana cholewa dobrze opasuje kostkę, co daje poczucie stabilności, kiedy poruszamy się w ka- mienistym terenie. Taplanie w błocie to nie jest ich naturalne środowisko – co prawda sprawują się po- prawnie, lecz podcięcie przedniej części podeszwy mimo dużych i mocno rozstawionych „klocków" bieżnika powoduje, że czasami można się pośliznąć i zejść do „słowiańskiego przykucu". Zaskoczenie trzecie. Podczas jednej z sesji zdję- ciowych w górach miałem ciekawą przygodę. Przechodząc przez strumień po mokrych i śliskich kamieniach, źle zmierzyłem odległość i wpadłem po www.fragoutmag.com