Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #17 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/879266

Contents of this Issue

Navigation

Page 58 of 241

systemów zwiastujących w wojsku nową erę, był system Topad. A zaraz potem Fonet. Oczywiście systemy te w ciągu tych 20 lat przeszły wiele przeobrażeń, ale co najważniejsze przez te wszyst- kie lata koncepcja ich działania oraz ogromna funkcjonalność poparta doświadczeniem ich użytkowników na prawdziwym polu walki sprawiły, że sprawdziły się one w najtrudniejszych warunkach i dzięki temu zbierają znakomite opinie. Bez wątpienia tworząc kon- cepcje tych produktów, byliśmy prekursorami systemów sieciocen- trycznych, i to nie tylko w Polsce. Piotr Wojciechowski: Tak, chociaż historia pojawienia się Foneta nie tylko w polskiej armii, ale w ogóle jako systemu, można powie- dzieć, że jest modelowym potwierdzeniem porzekadła potrzeba matką wynalazku. Na początku lat 90. wojsko zgłosiło zapotrzebo- wanie na zaprojektowanie nowoczesnego systemu wspierającego działania jednostek artyleryjskich o nazwie Topaz. Dla nas elektro- ników, absolwentów Politechniki Warszawskiej było to ciekawe wy- zwanie. Wcześniej zaprojektowaliśmy już Uniwersalny Kalkulator Artyleryjski – UKART, który zautomatyzował wszystkie niezbędne procesy obliczeniowe w jednostkach artylerii. Jednakże przy jego wprowadzaniu do jednostek liniowych pojawiła się także potrzeba zapewnienia sprawnej łączności pomiędzy członkami załogi pojaz- dów artyleryjskich. Zdarzały się takie paradoksalne sytuacje, że do- wódca dawał sygnał do otwarcia ognia poprzez uderzenie młotkiem w pancerz, gdyż inaczej działonowy go nie słyszał. Wtedy właśnie zapaliła nam się lampka, że wojsku potrzeba nie tylko systemów ułatwiających obliczanie danych balistycznych, lecz także całego systemu łączności i transmisji danych. Tak właśnie narodziła się koncepcja systemu Fonet. Adam Bartosiewicz: Fonet stworzył klasę takich systemów i wielu producentów na całym świecie odnosi swoje rozwiązania do tego polskiego produktu. W zakresie budowy sieci łączności wewnątrz pojazdów wyznaczał światowe standardy i stał się jednym z naj- częściej kupowanych systemów na świecie. W naszej 20-letniej historii takich sukcesów, że stworzyliśmy od podstaw produkt mający ogromny wpływ na pole walki mamy kilka – są to wcze- śniej wspomniany Topaz, nasz polski dron FlyEye czy niezwykle rewolucyjny produkt Warmate. A mogę Państwa zapewnić, że w trakcie tegorocznego MSPO i kolejnych nachodzących wystaw za granicą pokażemy naszym odbiorcom nowe, bardzo innowacyj- ne rozwiązania. (Piotr Chełchowski redaktor): Jak się Panów słucha, to można odnieść wrażenie, że historia powstania WB Electronics to niemalże historia jak z doliny krzemowej. Najpierw niewielki startup pasjona- tów projektujących prototypowe rozwiązania, o których nikomu by nie przyszło do głowy, że w ogóle tak można, a po kilkudziesięciu latach to gigant na skalę światową w rodzaju Apple'a czy Google'a. Adam Bartosiewicz & Piotr Wojciechowski: (śmiech) Piotr Wojciechowski: No cóż, daleko nam jeszcze do takich poten- tatów na rynku jak Apple, Google czy, trzymając się bardziej sektora rynku, na którym działamy – Lockheeda Martina, BAE Systems czy Thales, gdyż wciąż jesteśmy firmą na dorobku. Jednak bez wąt- pienia po 20 latach nieustannego rozwoju osiągnęliśmy już taką pozycję, że w niektórych obszarach, jak np. wspomniane syste- my łączności wewnętrznej czy systemy bezzałogowe, należymy do ścisłej światowej czołówki producentów tego rodzaju systemów i z powodzeniem konkurujemy z nimi w przetargach. Adam Bartosiewicz: Przepraszam, że Ci przerwę Piotrze, ale jednak rzeczywiście można się doszukać pewnych podobieństw. Oni tak samo jak my zaczynali jako startup. Z tą różnicą, że Oni w gara- żach, a my na strychu na warszawskiej Ochocie. Podobnie jak oni nie straciliśmy ani trochę naszego entuzjazmu, zbudowaliśmy w naszym ponadośmiusetosobowym zespole poczucie pełnej identyfikacji z Grupą WB, którego najbardziej widocznym przy- kładem jest wprowadzana właśnie nowa identyfikacja wizualna całej Grupy WB. A co najważniejsze zbudowaliśmy markę, którą wszyscy obiorcy i producenci systemów obronnych znają i wiedzą, że pochodzi z Polski. Piotr Chełchowski redaktor: Czyli Fonet to taki trochę iPhone zbro- jeniówki, który podobnie jak wyrób Apple'a zrewolucjonizował nasz sposób komunikacji i życia – w pewnym stopniu zrewolucjonizował bowiem systemy łączności wewnętrznej w pojazdach wojskowych? Adam Bartosiewicz: Jest to może porównanie trochę na wyrost, jednakże faktycznie można mówić o pewnym przełomie technolo- gicznym, jakiego dokonał Fonet w systemach łączności pojazdo- wej. Najlepszym dowodem na to jest fakt, że niedługo po premierze tego systemu i wprowadzeniu go do uzbrojenia Wojska Polskiego zwrócił się do nas czołowy amerykański producent systemów łącz- ności koncern Harris Corporation z ofertą kupna licencji. W połowie pierwszej dekady XXI wieku oczywiste już było, że przyszłe konflik- ty zbrojne będą w znacznej mierze dotyczyły sfery informacyjnej. A co za tym idzie, znaczenie systemów informatycznych wszel- kiego rodzaju, od tych wykorzystywanych do transmisji danych po zarządzanie bazami danych, będzie rosło. I aby siły zbrojne mogły sprostać wyzwaniom współczesnego zinformatyzowanego pola walki, potrzebowały nowych, innowacyjnych rozwiązań. Piotr Wojciechowski: Tworząc Foneta, postanowiliśmy zaprojekto- wać własne unikalne rozwiązania. Dzięki takiemu podejściu mieli- śmy po pierwsze pełną kontrolę nad systemem i dowolność w jego WYWIAD

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #17 PL