Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/915069
www.fragoutmag.com IKEM o Suunto Zegarek trafił do mnie przed wydaniem dużej poprawki (1.11.56) i wtedy miałem z nim trochę problemów, od- mawiał współpracy z telefonem (Android), brakowało mu kilku funkcji, a GPS potrafił się zawiesić, jednak po kilku dniach noszenia SUUNTO poinformowało mnie mailowo (to miłe) o nowej wersji firmware do zegarka. Przyznam, że to jest w smartwatchach fajne, że każda aktualizacja daje zegarkowi „nowe serce" – to w sumie tak, jakbyśmy mieli nowy zegarek. W nowej wersji oprogramowania dodano w końcu timer – niby detal, ale to bardzo przydatna i często wykorzystywana przeze mnie funkcja – tego chyba najbardziej mi brakowało w poprzedniej wersji sys- temu. Poprawiony został kompas, który obecnie jest wyświetlany na głównym ekranie w sposób widoczny i nienachalny. Poprawiono synchronizację z Androidem – wreszcie można synchronizować się z telefonami z tym systemem i działa to bardzo sprawnie. Poprzednio łączenie się z moim telefonem opartym na Androidzie szło opornie i nie zawsze kończyło się sukcesem. Poprawiono GPS – nie ma już sytuacji, żeby się coś za- wiesiło, a pomiary są precyzyjne, oczywiście wszystko jest uzależnione od próbkowania (tu nie zmieniło się nic – jak pisał Królik, tryb najprostszy ma umowną pre- cyzję, a pozostałe dwa żrą baterię...), należy więc dobrać odpowiednie parametry do swojej aktywności fizycznej. Zegarek ma bardzo dobry pasek – silikon jest miękki i przyjemny dla ręki, a zarazem bardzo wytrzymały, co- dziennie noszenie przez te kilka miesięcy i zero śladów zużycia. Zegarek ma solidną kopertę i dobrej jakości szkiełko – żadnych zarysowań i obtarć mimo że przesadnie o niego nie dbałem, a wcześniej miał go Królik i, jak sam twierdzi, też nie bardzo przejmował się jego obecno- ścią na nadgarstku. Spartan Sport Wrist HR cechuje ele- gancki wygląd – po przesiadce z Travers Alpha muszę powiedzieć, że zegarek nie emanuje taktycznością i nie szoruje po koszuli, więc można spokojnie założyć go do garnituru. Poprzedni miał moletowany bezel, który nisz- czył mankiet koszuli. No ale wyglądał bardzo bojowo. Wyświetlacz dotykowy jest precyzyjny, może to zbęd- na funkcja, ale popularna w smartwatchach i w przy- padku Spartana działa precyzyjnie i bezbłędnie. Co mogę zarzucić, to słabą jakość wibracji zegarka, są tak delikatne, że nie ma mowy, żeby mnie obudziły, a czasem nawet nie zauważyłem informacji o niskim poziomie baterii. Zdarzyło się, że przy bardzo inten- sywnym wysiłku, kiedy mocno się pociłem, wariował pomiar tętna – no ale o tym uprzedza i sam produ- cent, więc pretensji nie mam. Miałem do czynienia z różnymi zegarkami z wbudowanym miernikiem pul- su i mnie to nie przekonuje. Zegarek jest nieco wyższy, a do tego trzeba go mocno ściskać paskiem, czego osobiście nie lubię. Do tej pory nie przeszkadzał mi pa- sek na klatce piersiowej, a do poza tym gwarantował www.fragoutmag.com