Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/915069
W tej roli również się sprawdził – po roz- pięciu i rozłożeniu służył trójce pięciolatków na początek jako namiot, później jako worek do chowania się w zabawie pod tytułem „ilu pięciolatków można zapakować do śpiwora Carinthia Tropen 200 bez jego destrukcji?". Poświadczam – przetrwał trzech rozno- szonych energią przedszkolaków, tarmo- szony, rozciągany, przeciągany, rozpychany na drewnianym tarasie. Gratuluję, Carinthia! Kolejny test z cyklu dzieciaki mogą więcej zaliczony. tego lata spędzałem poza miastem – w lesie nad rzeką. Do wody mam raptem kilkanaście kroków, więc natural- nym elementem tamtejszego ekosystemu są mniejsze, większe lub wręcz gigantyczne komary. I tutaj przydaje się znakomity „ficzer" ukryty w przedniej części śpiwora – moskitiera. Uciążliwe było tylko natarczywe brzęczenie komarów – dzięki wbudowanej siatce nie oddałem ani kropli krwi! Zaskakujące w tym śpiworze jest to, że niezależnie od tego, czy temperatura (latem) w nocy oscylowała w okolicach 20°C czy też grubo poniżej 8–10 (i takie noce w połowie września zdarzały się nad rzeką), mimo blis- kości wody nie miałem wrażenia, że leżę w wilgotnym worze (niech żyje G-loft Duro!). Zwłaszcza rano, tuż przed wschodem słońca, kiedy taras, na którym spałem, pokrywał się rosą. Jak na razie najzimniejsza noc, jaką spędziłem w śpiworze pod gwiazdami, to było ok +4°C (druga połowa września). Teraz planuję sprawdzić go przy temperaturach oscylujących poniżej zera. Samo wykonanie śpiwora nie budzi żadnych zastrzeżeń. Można wręcz powiedzieć, że jest ono jak dla mnie wzo- rowe, biorąc pod uwagę stosunek wielkości (jest to worek sporych rozmiarów) do masy. Rozpinanie i zapinanie nie nastręcza żadnych problemów dzięki wygodnemu chwytowi zamka, dostępnemu z obu stron (od wewnątrz i z zewnątrz). Nie jest to sprzęt trekkingowy, gdzie ury- wa się każde 100 gramów, lecz solidny allrounder, który sprawdza się zarówno na wycieczce, pod namiotem, jak i w domu, kiedy mamy niespodziewany nalot gości. WYPOSAŻENIE