Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/929822
Polish Army does suffer from a lack of a system of equipment, which is proven by the fact that soldiers did – and still do – prefer (or are forced to) spending own money and using own gear rather than take advantage of issued one. The models (which surely can't be called systems) used so far are outdated and usually of poor quality. We're not a rich country, that's why we can't afford to replace whole equipment systems ev- ery few years. Actually, even the richest countries can't afford it (in the USA, rear-echelon units always wear old equipment out), and so we should deal with the matter properly – to solve the problem for the next several years to come. A well designed system will be upgrade-friendly, and upgrades them- selves will not be too difficult. A Polish soldier will be finally able to forget about the constricting webbing or the poor Polish copy of American equipment from 25 years ago... And this is where the DROMADER sys- tem enters the stage. „Dawno, dawno temu…" – kusiło nas, by właśnie w ten sposób zatytułować to zdjęcie, niewielu bowiem pa- mięta, że pierwsi polscy żołnierze wylądowali w Afganistanie w 2002 roku. Zaś w społecznej świadomości afgańska misja na dobre zaczęła gościć dopiero od 2007 roku. To wtedy pod Hindukuszem znalazły się znacznie poważniejsze siły Wojska Polskiego, w czasie największego zaangażowania liczące ponad 2600 ludzi w trakcie jednej zmiany. Pierwsze, ponad stuosobowe kontyngenty z lat 2002-2006, składały się głównie z saperów. To one – dosłownie – przygotowywały grunt pod kolejne rotacje, rozminowując teren wykorzystany później do rozbu- dowy bazy logistycznej Bagram, nazywanej przez wojskowych „bramą do Afganistanu". Saper przygotowujący się do pracy, Bagram, czerwiec 2004 r./fot. Marcin Ogdowski www.fragoutmag.com