Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #20 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/986912

Contents of this Issue

Navigation

Page 78 of 241

wielu strzelców próbowało zrzucić zespół ruchomy z tylnego położenia, naciskając nieistniejący przycisk po lewej stronie komory zamkowej. Kwestia wprawy i opanowania nowych nawyków, ale potem jest już tylko lepiej. Świetna jest też możliwość łatwego za- trzymania zespołu ruchomego w pozycji otwartej – odciągamy rękojeść przeładowania, palcem dłoni na chwycie podnosimy skrzydełko zatrzasku i już. Zero kombinowania, zero wygibasów. W ogóle manipulatory karabinka rozmieszczone są bardzo dobrze i ergonomicznie. Dwustronna rękojeść przeładowania to duży plus, przy czym bardzo istotne jest to, że nie porusza się ona podczas strzelania, jak np. w CZ 805 BREN. Taka uwaga: mniejsze celowniki, w rodzaju Aimpointa T1 czy podobnych wydają się idealne dla Grota, a w każdym razie lepsze niż EOTech. Sekret tkwi w rozmiarze – dość szeroki EXPS-3 mocno wysta- je na boki poza szynę grzbietową broni, a umiesz- czenie go w okolicy okna wyrzutowego łusek (czyli tam, gdzie będzie dobrze działał z powiększalnikiem) powoduje, że znajduje się on dokładnie nad wycię- ciem, w którym porusza się rękojeść napinacza. Roz- miary EOTecha sprawiają wrażenie, że karabinek jest trudniej przeładować – okazuje się jednak, że nie ma z tym żadnego problemu (gołą dłonią, w rękawiczce, na spokojnie i podczas drilli z presją czasu), a sam problem jest chyba bardziej natury psychologicz- nej niż fizycznej. Dotąd nikomu ze strzelających nie zdarzyło się zahaczyć dłonią o EOTecha, nikt też nie narzekał na niewygodę, choć parę osób na początku ten „problem" zauważyło. Samo przeładowanie nie nastręcza żadnych problemów – rękojeść napinacza jest wygodna, a opór urządzenia powrotnego nie jest BROŃ STRZELECKA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #20 PL