różnia się ona spośród tysięcy
innych Glocków, jakie widuje się
na polskich strzelnicach. Poza
tym ma naprawdę przyjemną
fakturę i ładny odcień, będący
prawdziwym „kojotem", a nie ja-
jecznicą jak w przypadku niektó-
rych konstrukcji, a sama powło-
ka stanowi dodatkowe zabezpie-
czenie zamka przed korozją czy
w ogóle wpływem czynników
zewnętrznych.
STRZELAMY
Trzeba przyznać, że Glock 19X
to chyba najlepszy rozmiarowo
„klocek", jaki wyszedł do tej pory.
Cóż, widać że austriacka firma
wyczuła rosnącą popularność
SIG-a P320 w wariancie Carry
i postanowiła nieco zamieszać
na rynku, wprowadzając odpo-
wiedź na pistolet konkurenta
(a przy okazji pewnie i odbić nie-
co strat z tytułu porażki w pro-
gramie MHS). Dla osób z dużymi
dłońmi poszukujących pistoletu
do codziennego użytku 19X bę-
dzie prawdopodobnie najlep-
szym rozwiązaniem, zwłaszcza
w kontekście dostępnych akce-
soriów, np. kabur do skrytego
noszenia – wszystkie dosto-
sowane do „zwykłej 19", będą
współpracować bez problemu
z 19X.Pistolet leży w ręku dobrze,
nawet bez ingerencji lutownicą
www.fragoutmag.com