Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1055276
przeciwpancernych. Zwykle są one naprowadzane półautomatycznie metodą SACLOS. Polega ona na tym, że operator musi tylko utrzymać krzyż celowniczy w sylwetce celu, system automatycznie wylicza zaś komendy sterujące i przewodem przekazuje je do lecącej rakiety. Żeby moduł celowniczy (ang. CLU) mógł wyliczyć komendy, konieczne jest śledzenie lecącej rakiety. Jest ono możliwe dzięki umieszczeniu w jej tyle znacznika – flary, markera IR, lampy ksenonowej itp. Starsze ppk naprowadzane metodą SACLOS były podatne na zagłuszenia natural- ne pola walki (pożary, flary, wybuchy itp.) oraz celowe z aktywnych systemów ochrony pojazdów (ASOP), takich jak np. radziecka Sztora. Nowsze ppk mają już modulowaną i narzucaną częstotliwość pracy znacznika oraz wbudowane moduły przeciwzakłóceniowe, co znacznie podniosło pewność ich użycia. Przykładami takich ppk są np: TOW, Milan, HOT, Fagot, Metys, Konkurs. Drugą część owej grupy tworzą ppk naprowadzane w wiązce lasera. W dużym uproszczeniu jest to koncepcja ppk, który może „odczyty- wać" wiązkę lasera i starać się pozostać w niej podczas lotu do celu, w czasie gdy stożek wiązki celuje we wrogi pojazd. Z tyłu pocisku wystarczy umieścić odbiornik optyczny, który przekształca wiązkę la- sera w impulsy elektryczne dla układu sterującego. Wiązka lasera musi oczywiście przechodzić przez urządzenie modulujące i kodujące ją tak, aby niosła ona informacje o układzie współrzędnych odczytywanym przez pocisk rakietowy. Naprowadzanie w wiązce lasera, tzw. beam rider, jest prostsze, tańsze i mniej podatne na zakłócenia naturalne niż SACLOS. Tego typu naprowadzanie ma np. słynny rosyjski Kornet. Wadą wyżej wymienionych ppk obu grup jest to, że zwykle są duże, ciężkie oraz najczęściej trafiają tam, gdzie pancerz czołgu jest najgrub- szy – w przód pojazdu. Dlatego od lat 80. pracowano w kilku krajach nad ppk, które uderzać miały w strop wieży i kadłuba atakowanego czołgu. Pierwotnie, z powodu ograniczeń technicznych, stosowano ra- kiety przelatujące nad celem (OVA – overfly top attack), których głowi- ce skierowany były w dół. Przykładem są tutaj ppk BILL/BILL2 oraz TOW-2B. Później opracowano rakiety, które były w stanie „nurkować" na cel, zastosowane naprowadzanie jest zaś inne niż beam rider lub SACOS. Takim przykładem jest wciąż opracowywany indyjski Nag, japoński Typ 01 LMAT, oraz bohaterowie tego artykułu – Javelin i Spike. WOJSKA LĄDOWE