Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1055276
St. chor. rez. Jacek Kupis Proszę pokrótce opisać przebieg swojej kariery wojskowej przed wstąpieniem do WOT. W 1995 roku po ukończeniu Liceum Wojskowego we Wrocławiu dostałem się do Szkoły Chorążych Wojsk Lądowych w Poznaniu (kierunek rozpoznanie). Po jej ukończeniu w 1997 r. rozpocząłem służbę w 1. Pułku Specjalnym w Lublińcu (obecnie JWK), gdzie służyłem ponad 18 lat. W trakcie mojej służby w Lublińcu zajmo- wałem stanowiska dowódcy grupy, a następnie, po transformacji jednostki, dowódcy sekcji w zespole bojowym. Czterokrotnie bra- łem udział w misjach w Iraku i Afganistanie. Co skłoniło pana do wstąpienia do WOT? Po przejściu na emeryturę realizowałem zlecenia od firm o cha- rakterze komercyjnym, można powiedzieć „po profesji", jednak jeśli spędza się mniej więcej połowę życia w tego typu robocie, to „w cywilu" człowiekowi brakuje systematyczności i wyzwań, a tworzenie nowego rodzaju wojsk takie wyzwania stwarza. Przez długie lata posiadłem dużą wiedzę, wyrobiłem nawyki, umiejęt- ność pracy z ludźmi. Co więcej, mój bagaż doświadczeń pozwolił mi na podjęcie pracy z marszu. Świadomość, że bierze się udział w tworzeniu czegoś nowego, dopinguje. W końcu ktoś ma pomysł na wykorzystanie wiedzy i doświadczenia takich ludzi jak ja. Jaka jest Pana rola w procesie szkolenia WOT? Jestem samodzielnym instruktorem i biorę udział w prowadze- niu zajęć w trakcie kursów instruktorsko-metodycznych. W ich trakcie staram się przekazać moją wiedzę i doświadczenie w dzie- dzinie taktyki, szkolenia ogniowego, terenoznawstwa oraz plano- wania działań. Jednym z głównych naszych celów jest ujednolice- nie procedur we wszystkich brygadach WOT, ponieważ wiemy, jak ważne jest „mówienie jednym głosem". Ponadto staramy się za- szczepić w żołnierzach WOT umiejętność nieszablonowego dzia- łania, umiejętność reagowania na zmienność sytuacji, warianto- wania w planowaniu działań. Niezwykle ważne jest wzbudzenie w żołnierzach zdolności podejmowania decyzji w myśl zasady: „Lepsza zła decyzja niż jej brak". Jak ocenia Pan szkolonych żołnierzy WOT – ich zaangażowanie, poziom wiedzy, z którym przyszli do WOT (ostrzelanie, znajo- mość procedur, taktyki, wyposażenia itp.)? Na zajęciach prowadzonych przez MZS przewija się bardzo sze- roki wachlarz uczestników. Mam tu na myśli, przede wszystkim, poziom wiedzy i umiejętności wojskowych, ale także wiek i moż- liwości. Spotykamy ludzi młodych, którzy wolny czas poświęca- ją na działalność w różnego rodzaju grupach paramilitarnych, są emerytowani żołnierze z dość dużym bagażem doświadczeń, ale też ludzie zaawansowani wiekowo, po służbie zasadniczej odby- www.fragoutmag.com