Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #24 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1100428

Contents of this Issue

Navigation

Page 103 of 185

głębokie, spawanie zamiast obróbki skrawaniem). Broń tylko minimal- nie lepsza od swojego poprzednika (którego i tak nigdy do końca nie wy- parła z uzbrojenia, zwłaszcza w Poli- cji), z trochę dłuższą lufą, większym chwytem i magazynkiem na 8 na- boi. Nadal jednak strzelał nabojem Makarowa i wciąż nie był trakto- wany jako broń do walki, chyba że w ostateczności (np. coś w stylu Alamo). Te dwa pistolety funkcjo- nowały równolegle przez długie lata, a nawet były zabierane na mi- sje zagraniczne – podejrzewam, że gdyby dobrze poszukać, to pewnie Z powyższych powodów, a także w wyniku ówcze- śnie obowiązujących so- juszy nasze wojsko po zakończeniu wojny używało pisto- letu TT (wz. 33), czyli wytworu ra- dzieckiej myśli technicznej, będącej radosną wariacją na temat pistole- tów Browning, po wojnie produko- wanego na licencji także w Polsce. W kolejnych latach do uzbrojenia wprowadzano już broń opracowa- ną w kraju, ale powstającą nadal według dość dziwacznych założeń i przystosowaną do strzelania sła- biutką amunicją Makarowa 9 mm x 18. Pierwszą z nich był P-64 CZAK, czyli niewielki pistolecik z magazyn- kiem na 6 sztuk amunicji, silnie in- spirowany rozwiązaniami z pistole- tów Makarowa oraz Walthera PP/ PPK. Co ciekawe, opracowano wer- sję dla wojska (z dłuższą lufą i więk- szym magazynkiem) oraz milicyjną, i to właśnie tę druga przyjęto do uzbrojenia wojska i milicji. Już samo to pokazuje, jak traktowano wów- czas krótką broń palną... Kolejnym pistoletem powszechnie używanym w WP oraz Milicji i Policji był P-84, czyli (w pewnym uproszczeniu) trochę nowocześniejszy P-64, wyko- nany tańszymi metodami (tłoczenie www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #24 PL