Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1128562
ostrzem do otwierania paczek. Wygląda to dość solidnie (chyba ponad 3 mm grubości) i może nawet spełnić swoją funkcję w pewnym zakresie. Natomiast umieszczone na nim ostrze do otwiera- nia paczek wygląda na takie, które powinno dzia- łać lepiej niż dotychczas stosowane „hakowate" ostrza do paczek. A już na pewno będzie łatwiej je naostrzyć. Dość potężnie prezentuje się także ostrze ząb- kowane w P4, bo ma około 2 mm grubości i jest ukształtowane w formie tanto. Wygląda na to, że dzięki temu może być bardziej funkcjonalne niż dotąd stosowane przez Leathermana ostrza ząb- kowane niedysponujące ostrą przednią krawędzią. Nożyczki za to są dość małe, bo mają tylko 22 mm krawędzi tnącej, ale za to są wygodne w użyciu. nio 119 i 139 dolarów. Na pociechę powiemy, że w Europie P2 kosztuje 169,9, a P4 199,9 euro... Ciekawe, czy nowy pomysł Leathermana przyjmie się na rynku i zdobędzie liczne grono fanów. Zobaczymy, jak te magnesy będą spisy- wać się w użyciu i czy faktycznie ułatwią pracę narzędziem, zwłaszcza wówczas, gdy będzie ono brudne. Na pierwszy rzut oka pomysł wydaje się trafio- ną innowacją, bo operowanie (co prawda na razie tylko na potrzeby redakcyjne) toolem jest łatwe i przyjemne oraz odstresowujące. Przez najbliż- sze miesiące poużywamy więc naszych nowych tooli i zdamy Wam relację z tego, jak się spisywały w praktyce. Generalnie – większość narzędzi to standard Leathermana, czyli może i małe, ale raczej funk- cjonalne i przemyślane. Do P2 i P4 dołączono zgrabny, „taktyczny" pokrowiec z nylonu zamykany „wciśnijkropką" ze szlufką do przeplecenia pasa. Czyli na MOLLE się go nie założy. Pokrowiec ma elastyczne boczne ścianki, dzięki czemu pewnie utrzymuje narzędzie we wnętrzu, a szlufka pozwala na przeplecenie pa- ska o maksymalnej szerokości 50 mm. Całość jest pakowana w nowe, bardzo ładnie zaprojektowane pudełka i sprawia wrażenie pro- duktu ekskluzywnego, z wysokiej półki. Niestety, ta wysoka półka dotyczy także ceny, bo P2 kosztuje w Polsce 749, a P4 aż 849 zło- tych. Dużo, nawet jak na dość innowacyjną no- wość, tym bardziej że w USA ceny to odpowied- oraz linijki o długości aż 2,4 cm! Cała reszta to w zasadzie takie same narzędzia jak w innych toolach Leathermana. Pierwsze wrażenie ogólnie jest bardzo dobre, ale zabrakło obsadki do bitów. Szczerze mówiąc, to chyba lepiej byłoby zastosować cieńszy płaski wkrętak i zrezygnować z krzyżakowego, a w to miejsce wstawić obsadkę do bitów. To rozwiąza- nie o wiele bardziej uniwersalne niż stały wkrętak, a jak jeszcze weźmie się pod uwagę dodatkowe bity i przedłużki Leathermana, to obsadka bije sta- łe wkrętaki na głowę. Cóż, trudno – nie ma jej jed- nak i trzeba jakoś z tym żyć. Może w przyszłości wyjdzie modyfikacja P2/P4-cośtam i w niej docze- kamy się tej obsadki? Ciekawostką jest zastosowanie łomika, który jednocześnie jest dużym wkrętakiem płaskim oraz palec wskazujący do zwolnienia blokady i kciuk do złożenia narzędzia – ciekawe, jak to wyjdzie w rękawiczce albo kiedy tool i ręka będą brudne? Sprawdzimy. Szczypce są masywne i również mają nowy kształt – są bardziej kanciaste i agresywne z wy- glądu (przypominają grot strzały). Ich część robo- cza ma około 26 mm z podziałem na część płaską (wąską) i zaokrągloną (szeroką). Pomiędzy nimi a zawiasem umieszczono wymienne przecinaki, tym razem będące już standardowym elementem stosowanym także w starszych narzędziach. O ile główne narzędzia (noże, piła, nożyczki) są pełnowymiarowe (głownie noży mają długość 70 mm, to część narzędzi pomocniczych uległa znacznemu skróceniu. Dotyczy to przede wszyst- kim pilnika, który ma jakieś 3 cm (w porywach) www.fragoutmag.com