Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #26 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1162130

Contents of this Issue

Navigation

Page 19 of 167

na Strykerach. Amerykanie w brygadach SBCT mają około 50 (!) moździerzy 120 mm. W trzech batalionach piechoty po 14 sztuk (razem 42), w RSTA (jeden batalion) 12 moździerzy (4 x 120 mm na Strykerach, 4 x 120 mm holowane oraz 4 x 81 mm, również holowane). Wsparciem większego kalibru jest 18 holowanych haubic 155 mm. Z kolei amerykańskie bry- gady ciężkie ABTC dysponują łącznie tylko 18 sztukami samobieżnych M1064 oraz organicznymi 18 haubicami samobieżnymi 155 mm Pala- din. Powyższe siły artylerii jednak są dość skromne w zestawieniu z tym, czym dysponują Rosjanie. W rosyjskich brygadach zmotoryzowanych i zmechanizowanych artyleria to 18 wieloprowadnicowych wyrzutni Rak- ietowych BM-21 Grad (lub ich modyfikacji), aż 36 haubic samobieżnych 152 mm 2S3 Akacja oraz 18 moździerzy holowanych 2S12 kalibru 120 mm. W innych brygadach wsparcie to 6 x BM-21 Grad, 36 x haubic samobieżnych 152 mm 2s19 Msta-S (lub jej modyfikacji) oraz 12 moździerzy samo- bieżnych 120 mm 2S34 Chosta. Między systemami kierowania arty- lerią wymienionych brygad nie ma wielkich różnic w realnie osiąganych czasach – są one podobne dla Polaków, Amerykanów i Rosjan, z zas- trzeżeniem, że ostatni z wymienionych dopiero wprowadzają terminalne systemów kierowania ogniem na poziom poszczególnych wozów wraz z radiostacjami programowalnymi, ponieważ wcześniej zautomatyzowane dowodzenie częstokroć kończyło się na wozach dowodzenia baterii z nas- tawami przekazywanymi... fonią. Z drugiej strony progres Rosjan w imple- mentowaniu licznych BSL oraz radarów pola walki jest iście imponujący i należy uznać, że nie da się obecnie pisać o ustępowaniu artylerii naszego wschodniego sąsiada w porównaniu z NATO-wskimi rozwiązaniami. Na- leży też pamiętać, że mniejszy zasięg ognia artylerii 152 mm oraz brak amunicji samocelującej tego kalibru jest z nawiązką kompensowany przez liczne systemy MLRS, a zwłaszcza potężne 300-milimetrowe 9A52, zaś mniejsza szybkostrzelność – liczbą dział na poziomie brygady większą o 30 do 50%. Amunicja Kilka słów należy też poświęcić amunicji – jest to niestety często pomijany w opisach element, który ma bardzo duże przełożenie na sku- teczność danego systemu uzbrojenia. Najprościej (choć niezgodnie z klasyfikacją) możemy podzielić amunicje na „zwykłą" - burzącą lub odłamkowo-burzącą i „specjalną". Ta ostatnia to obecnie DPICM („Cargo"), naprowadzana na znacznik laserowy lub też samocelująca. Teoretycznie „zwykłą" amunicję HE znajdującą się na rynku dzieli obecnie w zasadzie wszystko. W zależności od tego, czy jest przeznaczona do luf gładkich lub też gwintowanych oraz konkretnego systemu, mamy różne kształty i rozmiary skorup, różny stopień napełnienia materiałem wybuchowym, obecność (lub nie) dodatkowej prefragmentowanej warstwy odłamków, materiały wybuchowe małowrażliwe lub też o podwyższonej sile rażenia, różne rodzaje zapalników itp. Całość można jednak sprowadzić do kilku kryteriów porównania: donośność z danego systemu uzbrojenia, ilość MW, jego rodzaj oraz bezpieczeństwo użytkowania. Próbę takiego zestaw- ienia kilku przykładowych i bardzo różnych konstrukcji można zobaczyć w poniższej tabeli: Na wstępie należy podkreślić, że donośność amunicji zależy w dużej mierze od prędkości, z jaką jest wyrzucana z lufy. Premiuje to w oczy- wisty sposób amunicje do krajowego Raka oraz pociski rosyjskie strzel- ane z długolufowych, gwintowanych armato-moździerzy 2A51 i 2A60 najczęściej jednak wykorzystywanym sposobem zwiększania zasięgu jest gazogenerator denny (BB) lub też dodatkowy napęd Rakietowy (RAP). To ostatnie rozwiązanie pozwala uzyskać zasięg rzędu nawet 13 km dla gwintowanych moździerzy120 mm, ale znacząco (kilkukrotnie) zwiększa rozrzut amunicji. Z tego punktu należy docenić krajową amunicję do Raka, która ma najdalszy zasięg z amunicji nie RAP i do tego na granicznym dys- tansie strzelania rozrzut mieści się w kwadracie o wymiarach 140x140 m, przy CEP <50 m. Są to wyniki takie, jak dla moździerzy gwintowanych na dystansie 7 – 8 km. Kolejną, i to sprzeczną kwestią, jest bezpieczeństwo składowania, przewożenia i użytkowania amunicji w zestawieniu z siłą jej rażenia. Kwestia ta wiąże się z materiałem wybuchowym wewnątrz skorup pocisków oraz zapalnikami. Najstarsze z granatów elaborowano trotylem (TNT), następnie nastąpiło przejście na Heksolit (RDX), czyli mieszankę TNT, heksogenu i domieszki aluminium z chlorkiem wapnia. Od lat 80. głowice zaczęto wypełniać oktogenem (HMX), zaś w 1991 roku dostępny stał się CL-20, czyli materiał o 14% bardziej energetyczny niż HMX. Dość szybko na jego bazie powstały dwa nowe materiały do elab- oracji głowic – LX-14 i LX-19. Wadą pozostaje cena, ponieważ kilogram CL-20 kosztuje około 1500 $. Nie był to jednak koniec zmian, ponieważ już w 2005 roku zostały przetestowane (przez szwajcarskiego RUAG) głowice z PBXW-11, czyli odlewaną mieszanką oktogenu z aluminiowym proszkiem oraz wspomnianym LX-14, materiały wybuchowe na bazie CL-20 zostały też przyjęte w USA. Powyższe doprowadziło do znacznego wzrostu siły rażenia – mieszanki RDX są o około 18-19% silniejsze niż trotyl, zaś HMX Kraj: Nazwa: Zasięg: MW (ilość) MW (rodzaj) Polska Rak-HE 10 800 m 3,2 kg Małowrażliwy K-43 ZSRR/Rosja 3ОФ49 8 850 m 4,9 kg A-IX-2 (RDX) ZSRR/Rosja 3ОФ50 12 800 m 3,5 kg A-IX-2 (RDX) ZSRR ОФ-843 7 100 m 2,6 kg TNT SAAB Thor 8 000 m 3,4 kg PBX N-110 Francja TDA ARMEMENTS 120 HE 8 200 m 4,2 kg RDX Francja TDA ARMEMENTS 120 RAP 13 000 m ? RDX USA M934A1 7 200 m 3,0 kg Małowrażliwy K-43 www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #26 PL