Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1246440
ani wyposażenia do powstrzymania ataku terrorystycznego. Co więcej sprawcy – zwłaszcza jeśli będzie ich kilku i będą umieli współpracować ze sobą – będą także trudnym prze- ciwnikiem dla interweniujących po- licjantów. Trzeba bowiem pamiętać, że kiedyś terrorystom wystarcza- ło to, że będą o nich mówić media, a obecnie nawet nagrywanie zamachów przestało być wystarczające i znane są już zdarzenia, podczas których spraw- ca prowadził transmisję na żywo. Ce- lem będzie więc nie tylko samo zabi- janie, ale przeciąganie czasu trwania zdarzenia, aby jak najwięcej osób otrzymało przekaz z niego. Może więc dojść do wzięcia zakładników, ale nie w celu wymuszenia żądań, ale aby doprowadzić do spektakularnej egze- kucji. Sprawcy mogą także przemiesz- czać się w obrębie jednego celu lub też pomiędzy kilkoma. Nietrudno zresztą wskazać, choćby w Polsce, miejsca, w których duże centrum handlowe znajduje się tuż obok (albo wręcz jest zintegrowane) z dworcem kolejowym albo całym węzłem komunikacyjnym. W dodatku są to obiekty położone w centrach miast, co oznacza, że terroryści w takim wypadku po kil- ku minutach biegu mogą zaatakować jeszcze inny obiekt – hotel, restau- rację, kościół czy uczelnię. Co gor- sza, oprócz samej potencjalnie idącej w dziesiątki osób liczby zabitych należy pamiętać, że wiele osób odniesie rany, czy to od strzałów lub odłamków, ale także próbując uciekać. Wiele osób będzie się ukrywać w zaatakowanym budynku oczekując na pomoc. Nale- ży liczyć się także z paraliżem dużej części miasta. Oczywistym pytaniem, jakie musi w tym miejscu paść, jest pytanie o możliwą reakcję. Niestety nie da się tego problemu sprowadzić do pro- stego, acz popularnego stwierdzenia o „dobrym człowieku z bronią". Cza- sami owszem, udaje się przypadko- wym świadkom obezwładnić lub za- strzelić napastnika, najczęściej jednak nie, przykładowo podczas zamachu w Orlando, do którego doszło w klubie nocnym, będący na miejscu policjant, dorabiający jako ochroniarz, mimo że miał przy sobie broń nie zdołał powstrzymać zamachowca. Aby ura- tować ludzi w hali Bataclan, potrzebny był szturm jednostek kontrterrory- stycznych policji – na szczęście wte- dy przybyły one na miejsce szybko. Nie zawsze będzie jednak to możliwe, o czym boleśnie przekonali się Nor- wedzy podczas wydarzeń na wyspie Utoya. Z drugiej strony znane są także zdarzenia – zwłaszcza w Wielkiej Bry- tanii – gdzie interwencja policji była bardzo szybka, a czas od rozpoczęcia ataku do neutralizacji sprawców liczo- ny był w minutach. Nie bez powodu przykład brytyjski jest tu interesujący. Jak wiadomo, w więk- szości policjanci służby prewencyjnej czy kryminalnej w Wielkiej Brytanii nie noszą broni. Uprawnienia do jej uży- wania ma tylko część funkcjonariuszy, a tylko niewielu spośród tej grupy wchodzi w skład patroli interwen- cyjnych (Armed Response Vehicles), mających za zadanie szybką interwen- cję w sytuacjach, w których obec- ność uzbrojonych funkcjonariuszy jest niezbędna. Ponadto policjanci z bronią są także obecni w miejscach możliwych ataków oraz chronią ważne obiekty i osoby. Podobne rozwiązania, choć w nieco innej formie, wdrożyły także służby policyjne we Francji, Niemczech i Włoszech. W Stanach Zjednoczonych z kolei, gdzie stosowane są jeszcze inne rozwiązania w postaci pododdzia - łów specjalnych (SWAT) w lokalnych (miejskich czy powiatowych) struk- turach policji – często są to zresztą policjanci pełniący zwykła służbę i zda- rza się (tak jak to miało miejsce w Las Vegas), że interwencję podejmowała mieszana, doraźnie zebrana grupa funkcjonariuszy. Niezależnie jednak od przyjętego modelu organizacyjnego, problemem podstawowym jest doprowadzenie do sytuacji, w której jak najszybciej na miejscu zdarzenia znajdują się funk- cjonariusze który dysponują wypo- sażeniem i uzbrojeniem niezbędnym do opanowania sytuacji, w szczegól- ności neutralizacji sprawcy i przerwa- nia ataku, co pozwala na udzielenie pomocy poszkodowanym. Im szybsza bowiem będzie reakcja, tym mniej- sza będzie liczba ofiar i łatwiejsze do opanowania inne skutki zamachu. ANALIZA