Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1298584
wienia plamki z użyciem klucza, lecz dzięki obracaniu jedynie bębnem. Po znalezieniu właściwego ustawienia należy z uży- ciem wiertła wykonać (zgodnie z instrukcją) nacięcie pod za- trzask ustalający. Potem wkręca się zatrzask i gotowe. Aby szybko przestawić punkt celowania, trzeba jedynie odsunąć zapadkę i przekręcić pokrętło tak, by zatrzask ustalający klik- nął na wykonanym wgłębieniu (da się to zrobić jedną ręką). Już, gotowe. No dobrze, to „pod sport", a co ze służbami? A ze służbami jest tak, że można celownik przystrzelać np. na 50 m amunicją „zwykłą", a na drugim ustawieniu również na 50 m, ale subsoniczną z tłumikiem. Eliminuje to koniecz- ność każdorazowego przystrzeliwania celownika po zmianie typu amunicji. Aimpoint CompM5b dostarczany jest standar- dowo z szybkodłączalnym montażem LRP do mocowania na szynach Picatinny/MIL-STD-1913, w którym oś optycz- ną można regulować za pomocą dostarczonej w komplecie przekładki i dokonać wyboru pomiędzy wysokością 30 lub 39 mm. Obiektyw oraz okular celownika zakrywane są osłonam i flip-up, które chronią soczewki przed uszkodzeniem w trakcie transportu – tylna osłona jest wykonana z przezroczystego poliwęglanu, więc do strzelania wystarczy podnieść tylko osłonę obiektywu. Na koniec garść podstawowych danych technicznych, o celowniku gotowym do użycia, czyli z montażem i założo- nymi osłonami obiektywu oraz okularu. Długość to 85 mm, wysokość z montażem to 68 mm (montaż 39 mm), a szero- kość to 49 mm. Masa z baterią wynosi 254 g. Przez kilka tygodni mieliśmy celownik z powiększalnikiem na testach i przyznać trzeba, że choć większość z nas jest fanami EOTecha, to Aimpoint M5b zyskał jednoznacznie bar- dzo dobre opinie. Przede wszystkim dlatego, że korzystając z wcześniej opisanego sposobu „customizowania" celowni- ka pod sport na 25 i 100 metrów eliminuje się konieczność strzelania z braniem poprawki na oko. Cóż, Aimpoint jako znak celowniczy wykorzystuje tylko kropkę, więc poprawkę trzeba odkładać pamiętając o przewyższeniu, podczas gdy w innych celownikach stosowane są czasem znaki umożli- wiające intuicyjne strzelanie na krótkim dystansie. Z drugiej strony, bębny A, B, C i D dają możliwość strzelania na dalszą odległość z wykorzystaniem wyłącznie kropki, a nie odkłada- niem poprawki „na oko" albo korzystaniem ze skomplikowa- nych, zamazujących obraz celu znaków celowniczych z kilko- ma znacznikami dla różnych odległości. Do tego całość zamknięta jest w niewielkiej, lekkiej obu- dowie niemal ikonicznej dla Aimpointa, więc znaczne grono fanów tych celowników na pewno będzie zadowolone. Cieka- we, czy Aimpoint M5b także na polskim rynku znajdzie szero- ką rzeszę odbiorców. Tekst opracowany przy współpracy z Umo sp. z o.o. COMPM5B AIMPOINT AKCESORIA