Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #32 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1323556

Contents of this Issue

Navigation

Page 104 of 177

wybijanie kołków z karabinka oraz klucze imbu- sowe z tego samego przybornika. Wykręcenia lufy dokonuję w zasadzie wyłącznie kluczem z fabrycznego zestawu, dociągając śrubę do zgrania znaczników. Także opór bezpiecznika regulowany był najmniejszym kluczem dołączo- nym do broni przez producenta. Cena Początkowo „standardowy" Grot kosztował 8700 złotych, za egzemplarze kolekcjonerskie z numerami 1-100 i dodatkową grawerką na ko- morze zamkowej oraz certyfikatem trzeba było zaś zapłacić powyżej 10 000 złotych. O cenie pierwszej setki trudno jest dyskutować, bo to broń z założenia kolekcjonerska, kupowana po to, by ją mieć, a nie aby ją używać (oczywiście nie zawsze, co widać po naszym egzemplarzu). Żeby było ciekawiej, to ze stu kolekcjonerskich Grotów najrzadsze są... pierwsze trzy sztuki zakupione przez redakcje magazynów „branżo- wych", z uwagi na fakt, że mają numery poniżej 101, ale nie mają grawerki „okolicznościowej" oraz loga GROT, a pozostałe 97 ma już komplet oznaczeń. „Standardowy" Grot wyposażony jest „na bo- gato", jeśli porównać go z bronią z podobnego segmentu cenowego. W komplecie nabywca dostaje plastikową walizkę (no Pelicase ani Nanuk to to nie jest, ale działa), trzy szyny MIL- -STD-1913 na łożu (odcinki prawie dwukrotnie dłuższe, niż w broni wojskowej), składane, me- chaniczne przyrządy celownicze FB Łucznik- Radom (bardzo podobne do Magpul MBUS PRO), chwyt przedni (klasyka zwana „wiertar- ką"), przybornik do czyszczenia broni oraz ma- gazynek i instrukcję. Czy w takim zestawie 8700 to dużo? No właśnie, tu jest pewien problem. Nawet za cenę 8700 złotych Grot jest NAJTAŃ- SZYM nowoczesnym karabinkiem sportowym będącym dostosowaną do rynku cywilnego bronią wojskową. Inne, znane konstrukcje kosztują od ponad 9000 PLN (np. HK MR223), przez ponad 10 000 (np. Beretta ARX 100), do aż 17 000 złotych (SCAR). Mimo wszystko jednak wiele osób narzekało na jego cenę, bo faktycznie 8700 złotych wydawało się trochę wygórowane. W połowie roku FB Łucznik-Radom wprowa- dziła na rynek wersję „ubogą" za 6900 złotych, a chwile potem pojawił się również „ubogi" zestaw „dwulufowy" za 8399 złotych i to na JEDNĄ PROMESĘ! Obcięcie ceny „standardo- wego" Grota o 1800 złotych poskutkowało tym, że w zestawie oprócz karabinka znajdowała się jeszcze skrzynka transportowa, jeden odcinek szyny MIL-STD-`1913 i magazynek. Gdyby ko- muś chciałoby się sprawdzić ceny akcesoriów, to może dojść do ciekawych wniosków. Tak na szybko, licząc sprzęt ze średniej półki ceno- wej wyjdzie bowiem, że jeśli za 6900 złotych kupimy Grota „gołego", to (zakładając, że to nasza pierwsza broń i nie mamy nic) musimy dokupić do niego: przyrządy celownicze (poli- merowy MBUS to 480 złotych – naprawdę do Grota nie muszą być to przyrządy za prawie 1000 złotych w typie MBUS PRO), chwyt przedni (Magpul MVG) – 100 PLN, szyna MIL-STD-1913 – około 60 PLN, zestaw do czyszczenia (np. kapitalny Real Avid) – około 180 złotych. Pod- sumowując, otrzymamy kwotę 820 złotych za dodatki z przynajmniej średniej półki cenowej. Czyli, porównując z ceną Grota „na wypasie", mamy niemal 1000 złotych w kieszeni, a za to można już kupić nawet niezły kolimator. 6900 złotych to – moim zdaniem – realna cena Grota. Oczywiście pojawiają się głosy „za te pieniądze to ja mam dwa aery", tylko przy okazji należałoby wspomnieć JAKIE aery. Naj- tańsze. W połowie roku Grot stał się także karabin- kiem modułowym, bo FB Łucznik-Radom wpro- wadziła na rynek pierwsze moduły do tej broni. Można więc dokupić lufę o długości 10,5" za 1800 złotych, przy czym jest to kompletny ze- spół lufy, wraz z całym układem gazowym (który różni się od tego z lufy 16-calowej, o czym da- lej). Oprócz lufy jest dostępne także przedłużo- ne łoże zakrywające regulator gazowy (ten słyn- ny, wypadający) za 850 złotych oraz adapter do kolby od karabinków rodziny AR za złotych 200 (problemem jest tylko to, że trzeba do niego do- kupić „buffer tube", a to kolejne minimum 150 PLN). Czy to wysokie ceny? Nie, to ceny normal- ne, bo jak porówna się te ceny z cenami rynko- wymi podobnych elementów np. do karabinków AR, to okazuje się, że lufa 16" do AR to minimum 1600 – 1800 złotych i to bez układu gazowego (a gdzie jeszcze koszt wymiany?), łoże „do aera" to zaś przeciętnie około 900 PLN i więcej (przy czym pomijam tu łoża „noname"). Rzecz jasna znajdzie się pewnie spora grupa ludzi twierdzą- cych, że to za drogo, „bo polskie to powinno być tanie", ale cóż, takie życie... Wrażenia z eksploatacji Po podanym wcześniej okresie używania Grota mogę co nieco o nim powiedzieć. Na pierwszy rzut oka – spasowanie. No nie da się powiedzieć, że to broń spasowana jak JP w sensie dopasowania komór spustowej i zam- kowej. Jest pomiędzy nimi luz i to wyczuwalny. Co więcej, może on wyglądać jak luz na kolbie, ale akurat jej obsada siedzi dość pewnie na miejscu, a strzelec czuje go, gdy porusza chwy- tem pistoletowym. Nie jest on dramatycznie duży, ale osobom przyzwyczajonym do broni wyższej klasy albo strzelcom precyzyjnym BROŃ STRZELECKA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #32 PL