BLUZA OCIEPLAJĄCA
Odpowiednik bluzy polarowej ma stanowić
docieplenie kurtki lub być zakładany na bluzę
mundurową (lub bieliznę) w przypadku niższych
temperatur. Bluza została wykonana z zielonego
3-warstwowego laminatu z membraną na bazie
PTFE, jest to więc odpowiednik windstoppera.
Warstwa zewnętrzna jest gładka i gęsto dziana,
natomiast warstwa stykająca się bezpośrednio
z ciałem w dotyku przypomina fleece. Ale
oczywiście mamy tutaj cały korpus od przodu
pokryty dodatkową warstwą siatki.
Bluza zapinana jest żyłkowym zamkiem
błyskawicznym i ma wysoki kołnierz pozbawiony
kaptura – osobiście jestem zwolennikiem
warstw docieplających z kapturem, ale to
kwestia indywidualnych preferencji. Bluza ma
dwie kieszenie biodrowe zapinane zamkami
błyskawicznymi oraz dwa boczne rozcięcia
służące jako wentylacja lub rozcięcia na kaburę.
A przynajmniej takie było, prawdopodobnie,
założenie projektanta, bo rozcięcia kończą się 3
cm od dolnej krawędzi bluzy, więc nie można ich
rozpiąć całkowicie, jak w przypadku kurtki… Zamek
mógłby być krótszy, a pod pachą znalazłoby
się wtedy miejsce na drugi zamek służący jako
wywietrznik (w miejsce absurdalnych czterech
dziurek). Rękawy mają konstrukcję 3-elementową,
z oddzielnym elementem łokciowym. Szkoda, że
nie zdecydowano się na umieszczenie na nich
płaskich kieszeni naramiennych – mamy jedynie
duży panel rzep na prawym ramieniu. Kolejny rzep,
pod identyfikator, znajduje się na lewej piersi.
www.fragoutmag.com