Bomber Task Force
W ostatnich latach obecność B-1 i pozostałych dwóch typów
amerykańskich bombowców na europejskim niebie nie jest
niczym niezwykłym. Zwykle 2-3 razy w ciągu roku maszyny
są przebazowywane do bazy RAF Fairford (w czasach zimnej
wojny była wysuniętą baza dla B-52), skąd przez kilka tygodni
wykonują zadania w ramach Bomber Taks Force Europe. Jest to
demonstracja możliwości oraz sojuszniczego zaangażowania,
a dla europejskich armii wyjątkowa możliwość kooperowania
z bombowcami strategicznymi. Nie inaczej było choćby w roku
2020, gdy na przełomie maja i czerwca B-1 latały z Fairford
na misje nad krajami NATO (ale nie tylko, bo również po raz
pierwszy pojawiły się nad Ukrainą). Zwykle typowy wylot
wyglądał podobnie – zadanie polegające na współpracy
z kontrolerami bojowymi (JTAC), na odległym poligonie
w krajach bałtyckich czy w Polsce, symulowany
bądź rzeczywisty zrzut bomb bądź pozorowany atak
przeciwokrętowy z użyciem LRASM (taką misję wykonała
para B-1B w maju 2020 nad Morzem Czarnym) poprzedzało
przechwytywanie przez samoloty myśliwskie z kolejnych
państw leżących na trasie. Często rotacje Bomber Task Force
są zsynchronizowane z dużymi sojuszniczymi ćwiczeniami
jak Baltops czy Ampel Strike. Oczywiście istotnym elementem
LOTNICTWO