Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1437153
W spomniane kierunki rozwoju AHS są realizowane za pomocą zbliżonych środków we wszystkich krajach posiadających i rozwijających topowe systemy tej klasy. Środkiem ku temu jest przejście na lufy długości od 54 do 60 kalibrów oraz komory nabojowe o większej pojemności. Automatyzacja polegać ma na w pełni zmechanizowanym do- syłaniu pocisków i/lub ładunków miotających. Widać też, że przyszłością np. w Niemczech i Rosji są w pełni autonomiczne i zdalnie sterowane moduły wieżowe. Nowoczesne systemy wieżowe dysponują zatem szybkostrzelnością od 8 do 12 po- cisków na minutę, zapas amunicji przenoszonej przez AHS wyno- si zaś od 30 do 60 sztuk. Zasięg prowadzenia ognia dla topowych konstrukcji kalibru 155 mm (zgodnych z Joint Ballistics Memo- randum of Understanding) wynosi dla strzelań pociskami bez ga- zogeneratora ~30 km, z gazogeneratorem zaś ~40 km. Amunicja wspomagana rakietowo osiąga już zasięg rzędu 56 km. Wspom- niane już dłuższe lufy oraz komory nabojowe o większej objętości mają pozwolić na wydłużenie tych zasięgów do odpowiednio – pociskami bez gazogeneratora do około 48 km, z gazogen- eratorem – 64 km, wspomagana zaś rakietowo (V-LAP) ponad 83 km. Co interesujące – brak jest szczególnie spektakularnych zmian w kwestii zautomatyzowanych systemów kierowania ogni- em. Dzieje się tak, ponieważ już w zeszłej dekadzie (2010 – 2019) PRZYSZŁOŚĆ ARTYLERII? Najnowsze prace w USA, Niemczech i Rosji pokazują pewne kierunki rozwoju samych armatohaubic samobieżnych. Generalnie ogniskują się one wokół dwóch kwestii – wzrostu zasięgu ognia oraz automatyzacji obsługi. Wyrazem tych trendów była zaprezentowana pod szyldem niemieckiego Rheinmetalla armatohaubica samobieżna (AHS) na podwoziu ciężarówki HX3 10x10. Wyposażona jest ona w zautomatyzowany system wieżowy będący dziełem KWM i prezentowany już wcześniej jako RCH155. Tekst&Zdjęcia: Jarosław Wolski Foto: Rheinmetall ARTYLERIA