budowy i złomowania kadłuba lub jego sprzedania, dokończenia
w zubożonym wariancie lub kontynuowania budowy korwety
wybrano drugi. Zrezygnowano więc z większości drogiego uzbro-
jenia i wyposażenia, co poza zmniejszeniem kosztów miało przy-
śpieszyć ukończenie prac. Tak się nie stało i po wielu kolejnych
opóźnieniach dopiero w 2018 roku „korweta patrolowa" została
przekazana MWRP.
OKRĘTY OBRONY WYBRZEŻA, KORWETY, FREGATY
– JEDEN MIECZNIK W TRZECH ODSŁONACH
Fiasko programu Gawron, co oczywiste, nie oznaczało, że potrze-
by MWRP w dziedzinie nowych bojowych okrętów nawodnych
zostały zaspokojone, jednocześnie jednak trauma związania
z fiaskiem programu, połączona z brakiem świadomości znacze-
nia morza dla bezpieczeństwa kraju na poziomie politycznym
oznaczała brak aprobaty dla pozyskania nowych jednostek.
Wyrazem tego trendu były słowa premiera Donalda Tuska o tym,
że „nie potrzebujemy tak dużych maszyn bojowych na Bałtyk",
a odpowiedzią MWRP na nie pierwszy program Miecznik mający
zaowocować pozyskaniem trzech nowych jednostek wieloza-
daniowych nazwanych eufemistycznie (czy też ostrożnie) OOW,
czyli okrętami obrony wybrzeża. Realnie trzy jednostki mające
być pozyskane zgodnie z tym planem miały być nowoczesny-
mi korwetami rakietowymi, czyli należeć do tej samej klasy co
www.fragoutmag.com