Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1463214
i cywilnej. Siły powietrzne czy wojska lądowe będą mogły o wiele łatwiej zapewnić tankowanie w powietrzu dla swo- ich śmigłowców, a cywilni operatorzy będą mogli łatwiej wykonywać najważniejsze loty, jak np. akcje gaśnicze, po- szukiwawcze, loty humanitarne czy medyczne lub dostawy priorytetowych przesyłek cargo. Zależało nam na tym, aby przygotować samolot w wersji OPA – Optionally Piloted Aircraft – może być on kontrolowany przez pilota, operatora na ziemi, lub wykonywać w pełni autonomiczne misje, co po- zwoli na jeszcze większą niezależność i elastyczność. SAMOLOT Gdy zobaczyłem zdjęcia z pierwszych lotów testo- wych, od razu przyszedł mi na myśl... przerobiony PZL M-18 Dromader. Było to jedynie początkowe złudzenie – jest to samolot Thrush, czyli zmodyfikowana wersja Air Tractor, o 50% większa niż Dromader, z napędem turbośmigłowym – oficjalna nazwa to KC-1000 Doerbird. KC to oficjalnie woj- skowe nazewnictwo dla tankowania w powietrzu, a numer 1000 pochodzi od możliwości dostarczania ponad 1000 galonów paliwa. Pseudonim Doerbird został zapożyczony z eskadry lotniczej US Navy/US Marine Corps, VT-2, w której latał wcześniej jeden z pilotów. Oczywiście pojawia się pytanie: dlaczego taki samolot, a nie inny? Z odpowiedzią przychodzi Chris Koelzer, główny pilot Victory: – Samoloty rolnicze, z napędem turbośmigłowym są proste, wytrzymałe, sprawdzone w akcji i przystępne cenowo - dzię- ki wielu zastosowaniom idealnie nadają się do konwersji na OPA (Optionally Piloted Aircraft) i do operacji tankowania w powietrzu. Te maszyny to w zasadzie „latające zbiorniki" LOTNICTWO