Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #37 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1472105

Contents of this Issue

Navigation

Page 18 of 97

sankcje można próbować omijać. Można pozyskiwać urządzenia okrężnymi nielegalnymi drogami na Zachodzie przez firmy-krzaki z państw trzeciego świata, można kraść projekty i próbować kopiować je u siebie. Można próbować rezygnować z nowoczesnych urządzeń do projektowania i produkcji poszukując alternatywnych rozwiązań, ale będzie to kosztowne i czasochłonne. W warunkach systemu autorytarnego i państwowej kontroli nad społeczeństwem gospodarką oczywiście można zabierać zasoby – np. pieniądze – z innych gałęzi gospodarki i kierować je na zbrojenia, co także ma swoje granice. Nie oznacza to jednak, że armia rosyjska przestanie stanowić zagrożenie. Przeciwnie, w ciągu kolejnych lat będzie powoli odtwarzać utracone zasoby sprzętowe, czy to poprzez ograniczoną produkcję nowych egzemplarzy czy też, co może być bardziej prawdopodobne, wprowadzanie do eksploatacji i ewentualne modernizacje uzbrojenia znajdującego się w magazynach. Nawet jeśli uda się z 10 000 czołgów w rezerwie, usprawnić i wcielić do linii jedną piątą, to wciąż będzie to 2000 czołgów. Oznacza to, że Rosja wciąż będzie stanowić i to zapewne przez kolejne lata, zagrożenie dla sąsiadujących z nią państw. Prawdopodobne jest jednak, że sytuacja jaka wytworzyła się na skutek agresji na Ukrainę, będzie odstraszać Rosję od wojny z całym NATO. Prawdopodobne są próby podejmowania zakrojonych na szeroką skalę działań hybrydowych, aby próbować osłabiać solidarność sojuszniczą, a siły zbrojnej używać tylko w sytuacjach dających wysokie prawdopodobieństwo sukcesu, starając się jednak oszczędzać siły do czasu uzyskania jakościowego parytetu z siłami zachodnimi. Paradoksalnie oznacza to, że choć najbliższa dekada będzie obfitować w kryzysy, to nie będzie okresem, w którym wysokie będzie prawdopodobieństwo wybuchu kolejnej dużej wojny. Pozwoli to więc na stopniową, planową modernizację i rozbudowę sił zbrojnych państw NATO, aby uzyskać i zachować przewagę w potencjale sił zbrojnych, zarówno jakościową, jak i ilościową, zniechęcając Rosję do kolejnych agresywnych kroków. Ta rozbudowa będzie dotyczyć także sił zbrojnych Ukrainy. Trudno prognozować przyszłe losy tego państwa, mając na uwadze, że wojna wciąż się nie zakończyła, ale jej dotychczasowy przebieg wskazuje, że Ukraina będzie wciąż istnieć jako suwerenne państwo, choć w być może nieco innych granicach. I jako suwerenne państwo będzie utrzymywać siły zbrojne współpracujące z NATO w jakieś formie. Te uwarunkowania mają także wpływ na polską politykę obronną. Niezbędne jest dokończenie już prowadzonych reform. W obliczu zagrożenia nie mają sensu niesprawdzone i rzekomo rewolucyjne koncepcje – ich wdrażanie jest zbyt ryzykowne. Nie ma także sensu emocjonalne uleganie przekazom propagandowym o rzekomej śmierci takiego czy innego rodzaju uzbrojenia, zwłaszcza czołgów. Pożądanym kierunkiem zmian jest kontynuacja już rozpoczętych programów i budowa zrównoważonej armii, z silnym lądowym komponentem ciężkim, uzupełnianym przez lekki oraz zdolnościami do działania w przestrzeni powietrznej, środowisku morskim oraz cyberprzestrzeni. Szczegółowa analiza kształtu przyszłego Wojska Polskiego w kontekście doświadczeń ukraińskich jest już materiałem na odrębny artykuł. ANALIZA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #37 PL