Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1495044
etapie projektowym i wykonawczym, w szczególności: projektowanie budowli ochronnej z zachowaniem płaszczyzn ochrony i hermetyzacji (upraszczając, określenie obszarów, stanowiących najczęściej ściany zewnętrzne obiektu, w których zapewniana będzie ochrona i hermetyczność), zastosowanie specjalnych rodzajów wyposażenia, zdolności do wytworzenia nadciśnienia w obiekcie (ciśnienie powietrza w środku budowli jest wtedy większe niż na zewnątrz), całkowitej izolacji – m.in. odcięcie dostępu powietrza, wody, kanalizacji, etc. od obiektu. Pozwala to w zasadzie całkowicie zabezpieczyć lokatorów schronu przed wymienionymi zagrożeniami. Uzyskanie hermetyczności poza szczelnością konstrukcji i obecnością specjalnego wyposażenia wymaga również sprawności i dobrego stanu technicznego budowli ochronnej. Nie ma zatem miejsca na sparciałe uszczelki, ściany zewnętrzne przedziurawione tak, aby przeszły przez nie kable, przerdzewiałe drzwi czy zdemontowane urządzenia filtrowentylacyjne. Niestety, polskie realia są zupełnie inne. Zdecydowana większość polskich budowli ochronnych nazywanych schronami to wykonane za czasów PRL pod budynkami mieszkalnymi, zakładami pracy i budynkami użyteczności publicznej schrony i ukrycia będące obecnie w różnych stadiach dekompletacji i rozkładu technicznego. Codziennością polskich budowli ochronnych są przerdzewiałe drzwi, zniszczone lub uszkodzone wyjścia zapasowe, podziurawione kablami i rurami ściany i stropy, zawilgocone i zaśmiecone wnętrza. Standardem jest brak (z różnych względów) urządzeń filtrowentylacyjnych, uszkodzenia zaworów przeciw- wybuchowych i klap wywiewnych, zdemolowane inne wyposażenie. Przy takim stanie technicznym nie ma mowy o zachowaniu hermetyczności, a co za tym idzie, budowli nie można klasyfikować jako schronu. Innymi typami budowli ochronnych obecnych w Polsce, zwłaszcza na ziemiach odzyskanych, są poniemieckie (często żelbetowe) szczeliny przeciwlotnicze i ukrycia. Ich stan techniczny, poza nielicznymi wyjątkami, jest wręcz dramatyczny. Obiekty te najczęściej pełnią funkcję ochronną czysto teoretycznie, figurują w ewidencjach budowli ochronnych tych jednostek samorządowych, które jeszcze takie ewidencje prowadzą. ANALIZA