Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #41 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1504227

Contents of this Issue

Navigation

Page 75 of 149

I my już mamy troch takich naszy- wek konkretnych pododdziałów, mamy prawo do noszenia tych na- szywek. Co do takiego braterstwa, to wiesz, utrzymujemy z chłopaka- mi kontakt, znamy rodziny, wiemy, co się u nich dzieje. To nie jest tak, że my się traktujemy wyłącznie na zasadzie „usługowej" – oni nas za- bierają na front, a my im pomaga- my. Tutaj naprawdę wytwarza się mocne zjawisko „Brothers in arms". Co do obrzędowości, to jest tego sporo – jednym z takich obrzę- dów jest, dla tych, którzy pracują w Bachmuckim rejonie – witamy się, ale się nie żegnamy. Tak, dla- tego, że wierzy się, że pożegnanie może przynieść pecha. To może być tym ostatnim pożegnaniem, a tego chcemy generalnie uniknąć. Sprzęt – optymalizacja, minima- lizacja wyposażenia, dobór elemen- tów. No i przykładowo: dlaczego wy- brałeś nowy kamuflaż MAPA? Czy to ma jakieś znaczenie? Wybór wyposażenia... to wszyst- ko w nas dojrzewało, to jest tak, że od samego początku po każdym powrocie do kraju rozmawialiśmy: „Kurczę, z tą kamizelką to musie- libyśmy coś zrobić", „Tu trochę trzeba by pójść w inną stronę", no i tak od lekkich plejtów, pracując pod ogniem artylerii doszliśmy do kamizelek modułowych, gdzie do płyt mamy jeszcze kevlar, miękkie wkłady z każdej możliwej strony z możliwością doczepienia nara- mienników, ochronnika na szyję, ochronnika na krocze. Wiesz, my pracujemy z rannymi, widzimy, jaka ilość ran jest pachwin czy potarganych moszn. Do tego pasy z kevlarem, ochrona na uda i sobie to dostosowujemy, zdejmujemy, zakładamy w zależności od potrze- by. Jeżeli chodzi o hełmy, to tutaj zdecydowanie lepszą opcją były- by pełne hełmy, też jest sporo ran szyi, uszu. Natomiast my jednak idziemy w kierunku fastów z tego tytułu, że łatwiej założyć aktywną ochronę słuchu, a jednym z takich obrażeń, bardzo popularnych na polu walki jest barotrauma – są to rany na skutek ciśnienia, które działa na poszkodowanych. Z ak- tywną ochroną słuchu jest się zaś tutaj bardziej chronionym pod tym względem. Jeżeli chodzi o pozosta- ły sprzęt, no to wiesz – wszystko to praktyka. Śpiwory. Muszą być do- bre – do -25° komfort, muszą być do tego norki bądź bivy bagi, by te śpiwory nie nabrały wilgoci, dlate- go, że czasami korzystamy z pu- chu, bo jest lepszy niż syntetyk. Lampki akumulatorowe z czerwo- nym światłem ładowane, agregat eco-flow, do tego panel słoneczny, radia, wszystko to, cały sprzęt, któ- ry zabieramy, dyktuje nam prakty- ka. I tutaj, wiesz, trzeba tego pil- nować, żeby nie było tego za dużo, ale i nie za mało. Bo cały sprzęt, jaki zabieramy ze sobą, jest bardzo mocno ograniczony przedziałem ładunkowym, czyli jednym samo- chodem, którym jedziemy. Musimy tam upchnąć załogę plus sprzęt do bytowania, sprzęt medyczny i zapas tego sprzętu. Więc tutaj trzeba bazować na doświadczeniu i reagować na potrzeby. Co do doboru kamuflażu, my po- szliśmy w kamuflaż Mapa z tego tytułu, że firma Maskpol postano- wiła nam przekazać te mundury, a my jako wolontariusze, którzy na tym nie zarabiają tylko dokładają własne pieniądze, bądź korzystają z pieniędzy, które dostają od dar- czyńców, z chęcią przyjęliśmy po prostu darmowy sprzęt, który tam na miejscu się sprawdził. Teraz do- bór kamuflażu jest bardzo istotny, bo Rosjanie chodzą też w zachod- nich kamuflażach. Do tej pory nie było u nich kamuflażu Mapa, więc my, będąc na linii, nie będziemy kojarzeni z oddziałami rosyjskimi. Ogień friendly fire tam się trafia bardzo często, kamuflaż Mapa jest też o tyle dobry, że nie jest podobny do żadnego innego kamuflażu, jaki noszą Rosjanie. www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #41 PL