Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1519314
Tekst: Mikołaj Susujew Foto: Marcin Ogdowski ARMIA OKRESU PRZEJŚCIOWEGO cz.2 Kontynuujemy materiał z FO#43, w którym Mikołąj Susujew stara się dac odpowiedź na py- tani jak Jak Ukraińcom udało się zreformować swoje siły zbrojne po roku 2014 i przygotować je dla pełnoskalowej wojny z Rosją? Bo bitwie - reformy. Tak długi opis sytuacji przed okresem właściwych reform w SZU jest niezbęd- ny dla nas, żeby zrozumieć, jakie wyzwa- nia stanęły przed tym wojskiem i jaki był stan wyjściowy armii przed reformami. Na wprowadzenie szeroko zakrojonych zmian podczas bitew 2014 - 2015 nie było ani czasu ani możliwości. Stało się to możliwe dopiero po ustabilizowaniu linii frontu i spadku intensywności walk. Już pod koniec lata 2014, Ukraina miała nowego prezydenta - Petra Poroszen- ko. Nowe władze uświadomiły sobie, że w obecnej sytuacji Ukrainy tylko silne wojsko może zagwarantować stabilny byt państwu, więc już w roku 2015 za- czął się proces uporządkowania spraw w wojsku i znaczącego wzrostu wydat- ków na armię, sięgających w następ- nych latach 5% PKB kraju, co oznacza- ło wielokrotny wzrost w porównaniu z okresem rządów Janukowycza. Jed- nakże, biorąc pod uwagę znaczący wzrost liczebności armii (do 250 000 żołnierzy etatowo) i ogromne potrzeby tej „nowej" armii, wciąż były to kwoty dalece niewystarczające. Pozwalały one na przykład na podtrzymywanie i remont licznego sprzętu ciężkiego jak również na przywrócenie do służby dział i czołgów z baz składowania, ale dla szeroko zakrojonej modernizacji czy wy- miany sprzętu na nowy były już zupeł- nie niewystarczające. Rząd wprowadził także oddzielny podatek na rzecz armii. Zwiększony budżet wojska pozwolił na znaczące podniesienie rozmiaru wypłat dla wojskowych, które były uzależnione od konkretnej jednostki, stanowiska i przewidywały także znaczące dopłaty dla żołnierzy bezpośrednio walczących na pierwszej linii. Przykładowo, w roku 2014 szeregowy na tyłach dostawał wypłatę ok 2000 hrywien (ok. 130 do- larów), zaś na linii frontu nieco ponad 5000 (ok 330 dolarów), natomiast już w roku 2018 dostawał 11 000 (423 dolarów) i 23 000 (ok 900 dolarów). Te pensje nadal były dość skromne jak na standardy natowskie, ale w warunkach ukraińskich to była znacząca poprawa sprzyjająca podniesieniu statusu woj- skowego jako zawodu w społeczeństwie ukraińskim. I w warunkach zmniejszenia intensywności walk, ta pensja stała się też jednym z czynników przyciągającym wielu mężczyzn do wojska w latach 2015 - 2022. Kolejną zmianą stała się powolna pro- fesjonalizacja armii. Służba zasadnicza pozostawała, ale tylko jako narzędzie do budowania rezerw dla armii. Żołnierzy poborowych szkolono, ale nie wysyła- no na linię frontu, trzymając ich z dala od walk. Część poborowych po odbyciu służby zasadniczej decydowała się na podpisanie kontraktów na kilka lat i kon- tynuowała swoją służbę. Najwięcej żoł- nierzy kontraktowych armia pozyskała jednak z szeregów zmobilizowanych wcześniej mężczyzn, z których wielu po walkach 2014-2015 decydowało www.fragoutmag.com