Frag Out! Magazine

fią do pasywnej rezerwy. Podobny model organizacyjny można zasto- sować do innych jednostek. W razie odwieszenia poboru nie ma formal- nych przeciwwskazań, aby w każdej z brygad WOT istniał np. pododdział szkolny, właśnie dla osób w służbie zasadniczej, które po przeszkoleniu stanowiłyby rezerwę tej właśnie brygady lub. Analogiczne rozwiązania mogą zostać także zastosowane w innych rodzajach wojsk, gdzie w ra- zie wojny będzie wzrastać zapotrze- bowanie na personel wspierający zasadniczy wysiłek (np. pododdziały ochrony baz lotniczych, logistyczne czy inżynieryjne). Do tego należy dodać jeszcze jeden czynnik. Obecnie mówimy o wzmac- nianiu lub uzupełnianiu już istnieją- cych formacji. Wiadomo jednak, że istnieją także (nawet teraz) oddziały i pododdziały które w czasie pokoju nie funkcjonują – rozwijane są w cza- sie mobilizacji. To także jest miejsce, gdzie otwiera się miejsce na wyko- rzystanie przede wszystkim rezerwy pasywnej. Ponadto, potencjalnie można także sam obowiązkowy pobór dodatkowo podzielić na poziomy. Część osób, które będą wchodzić w wiek poboro- wy, będzie skłonna by i tak do wojska wstąpić. Inni nie będą się aktywnie sprzeciwiać, ale nie będą też entu- zjastycznie nastawieni. Wreszcie będą osoby chcące z różnych powo- dów uniknąć służby wojskowej, peł- nionej z bronią. Dla tej pierwszej grupy osób można stworzyć system premiujący ochot- ników, sprawiający, że jeśli ktoś chciałby odbyć służbę w konkretnym rodzaju sił zbrojnych, specjalności lub związku taktycznym powinien tam zostać skierowany w zamian za adekwatne do specjalności, dłuż- sze szkolenie, tym bardziej że takie osoby mogą być zainteresowane późniejszym związaniem się z armią na dłużej. Dla drugiej grupy naturalne są wspo- mniane hipotetyczne szkolne podod- działy w wojskach obrony terytorial- nej oraz inne formacje, które będą mobilizowane dopiero w czasie wojny i gdzie wymagany poziom wyszko- lenia będzie niższy niż w wojskach operacyjnych. Wówczas także czas szkolenia mógłby być krótszy, a do- celowym modelem rezerwy byłaby dla takich osób rezerwa pasywna. Wreszcie dla trzeciej grupy osób furtką może być przewidziany do utworzenia Korpus Ochrony Ludno- ści. O ile nie będzie to formacja woj- skowa, to już teraz istnieją w usta- wie przepisy o służbie zastępczej i to jest to jedna z możliwych furtek. Można bowiem wyobrazić sobie sy- tuację, w której za równoznaczne ze spełnieniem obowiązku służby wojskowej zostanie uznane odbycie przeszkolenia na rzecz obrony cywil- nej, i uzyskanie przydziału mobiliza- cyjnego do tych formacji. Wówczas oczywiście szkolenie nie miałoby cha- rakteru wojskowego, ale na przykład koncentrowałoby się na wykonywa- niu zadań w zakresie ratownictwa, pomocy medycznej, utrzymania i ob- sługi schronów, napraw infrastruk- tury krytycznej. Jak pokazują doświadczenia ukraiń- skie, ten obszar działań – związany już z odpornością, a nie tylko obron- nością państwa – jest równie waż- ny dla wysiłku wojennego i obrony niepodległości, jak czynna walka na froncie. ANALIZA

• Cover