Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1526671
Kijowa, jako winnego upadkowi donbaskiego przemysłu. Ta część mieszkańców Donbasu, która pozytywnie odbiera perspektywę integracji z Rosją marzy nie o połączeniu się z dzisiejszą realna Rosją, a o powrocie do dawnych czasów i odbudowie świetności przemysłowej tego regionu z czasów sowieckich. Co oczywiście w obecnych warunkach nie jest możliwe i nigdy nie było celem Rosji. Wojna, którą Rosja prowadzi od 10 lat w tym regionie, całkowicie zniszczyła nawet te pozostałości przemysłu chemicznego, metalurgicznego i wydobywczego, który jeszcze pozostawał tam na koniec 2013 roku. Rosjanie sprytnie wykorzystali emocje miejscowych mieszkańców do swoich celów bardzo odległych od marzeń miejscowej społeczności. Kolejną ważną rzeczą, którą musimy uświadomić jest to, że Donbas tradycyjnie w ramach ukraińskiego życia społecznego i politycznego zawsze był regionem najmniej aktywnym społecznie. Wszelkie oddolnie kształtowane ruchy społeczne i polityczne w tej części Ukrainy nosiły miano zupełnie marginalnych organizacji. Polityka na wschodzie Ukrainy została w pierwszej dekadzie XXI wieku zmonopolizowana przez potężną Partię Regionów, która z kolei wyrażała interesy miejscowych klanów mafijno-oligarchicznych. Przede wszystkim najbogatszego i najbardziej wpływowego oligarchy Ukrainy, Rinata Achmetowa, który był fundatorem tej partii politycznej i wykorzystał ją do osiągnięcia pełnej kontroli politycznej nad całym Donbasem i później całym wschodem Ukrainy. Często błędnie określamy Partię Regionów jako prorosyjską siłę polityczną, a w rzeczywistością ta partia zawsze walczyła o władzę i wpływy na terenie całej Ukrainy. Zadaniem tej partii była kontrola nad Kijowem i obrona interesów oligarchicznych klanów na poziomie ogólnokrajowym. W polityce zewnętrznej jedynym punktem odniesienia dla niej była perspektywa bogacenia się i obrona interesów największych grup oligarchicznych będących jej fundamentem. Jeżeli Partia Regionów widziała perspektywę zwiększenia zysków oligarchów we współpracy z zachodem, to była w stanie skutecznie pozorować integrację z UE (jak w latach 2010 - 2013), jeżeli zaś sytuacja wymagała zwrotu w stronę Rosji, to również nie stanowiło dla przedstawicieli tej partii żadnego problemu. Jednocześnie Partia Regionów bazowała na grupach przestępczych Donbasu, które w latach 90. objęły swoją kontrolą pozostałości przemysłu w Donbasie. W późniejszych latach te grupy się zintegrowały i przekształciły się w to, co znamy pod mianem donbaskiej mafii. Jej liderem niewątpliwie są oligarcha Achmetow i po części prezydent Janukowycz, który próbował pod koniec swoich rządów zepchnąć Achmetowa z tronu i przejąć wszystkie klany oligarchiczne w kraju pod własną kontrolę. W Donbasie mafia aktywnie grała na nastrojach miejscowych mieszkańców kreując się na „obrońców ciężkiego przemysłu Donbasu", a przez to i zwykłego pracownika fabryki czy kopalni. W latach rozkwitu Partii Regionów pracownicy i studenci Doniecka często dostawali różnego rodzaju prezenty na ważne święta lub nawet dodatkowe motywacyjne wypłaty z dedykacją „Od Rinata Achmetowa ludowi Donbasu". Wykorzystywane były wszelkiego rodzaju proste, ale skuteczne metody budowania własnej popularności. Razem z tym doniecka mafia dbała o to, by ograniczać realne wpływy Rosji w tym regionie. W wewnętrznej polityce Ukrainy Partia Regionów lubiła grać rolę obrońcy rosyjskiego języka i tożsamości narodu Donbasu, jednocześnie otwarcie prorosyjskie grupy głoszące hasła separatyzmu lub integracji regionu z Rosją były przez mafię traktowane jako wrogie i celowo marginalizowane. Nie dopuszczano ich do kontrolowanych przez „regionałów" mediów głównego nurtu i ograniczano ich działalność publiczną. W Donbasie przed rokiem 2013 istniały i grupy separatystyczne i też stowarzyszenia „kozackie" o charakterze skrajnie prorosyjskim. Istniały partie, które głosiły hasła odłączenia regionu, ale te partie i organizacje zawsze bazowały na wsparciu z zewnątrz, z terytorium Rosji i zrzeszały bardzo niewielkie grupy osób o skrajnych poglądach. www.fragoutmag.com