Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1535553
Wsypa? Faza 1 ma polegać na tym, że nasze główne siły, czyli dwie drużyny sabotażystów targających najwięcej sprzętu, broni i ładunków wybuchowych przenikają lasami do miejsca, w którym zostaną przejęci przez naszych agentów. W tym czasie wsparcie, czyli jedna para, robi za turystów na rowerze, a inna czwórka przebija się samochodem cywilnym z bronią i RPG ukrytymi pod podłogą bagażnika. No i tych dwóch agentów na miejscu, których na razie nie możemy znaleźć. Wypatrujemy z góry, czy nie ma gdzieś check pointu, patrolu, bazy polowej – przeciwnika pilnującego terenu. Generalnie szukamy kompanii WOT, która działa na tym terenie. Sekcja Raven nadaje Nie widzimy na razie zagrożeń. Nasza główna ekipa trzyma się cały czas terenów zalesionych. Z góry możemy obejrzeć to, co leży na ich wytyczonej trasie i dać im znać, że przynajmniej z naszego pułapu nic tam nie ma. Ta część naszej grupy nie działa w cywilkach – to pełnoprawna ekipa twardych zwiadowców, gotowa przeniknąć na najbardziej strzeżone tereny, wyposażona do działania w dzień, ale też i w nocy. Są uzbrojeni po zęby, wyposażeni w ładunki wybuchowe i gdyby przyszło co do czego, stojąca im naprzeciwko kompania musiałaby się nieźle napocić, żeby ich wyłapać. Zwracamy im tylko uwagę, że jeden z niesionych przez nich plecaków w jakże modnym kolorze TAN świeci w obrazie naszych monitorów jak psu jajca. Polska to nie Afgan – tu króluje zieleń. Piasku nie uświadczysz. Chłopaki poprawiają maskowanie gałęziami. Nasi zwiadowcy na rowerach też, jak na razie, bez zagrożenia. Dajemy latać Dejwowi i Marcelowi, niech się uczą – jeszcze nic się nie dzieje, nic nie zrzucamy, nic nie wykryliśmy, jest czas na przekazywanie wiedzy. To jest zawsze nasze nadrzędne działanie – gdziekolwiek jesteś, zawsze staraj się przekazywać wiedzę. Nasz cywilny samochód z czwórką sabotażystów też daje radę przebić się bocznymi dróżkami w miarę niezauważony i szybko znika nam z zasięgu, łączność daje znać, że niezatrzymywani dotarli do miasta. Tak mija nam cały dzień. Życie w powiecie toczy się normalnie, samochody jeżdżą, coś tam się dzieje na polach, ktoś tam wyszedł www.fragoutmag.com