Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #47 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1535553

Contents of this Issue

Navigation

Page 74 of 181

rupcję w systemie mobilizacyjnym. Spo- łeczeństwo (większość osób cywilnych i wojskowych) zgodnie uznała to zja- wisko za upokarzające i uderzające w godność człowieka, na co ukraińskie społeczeństwo jest bardzo uczulone. Paradoks sytuacji polega również na tym, że jeszcze niedawno to społe- czeństwo wyśmiewało podobne meto- dy prowadzenia mobilizacji po stronie rosyjskiej. Tylko po to, by rok później stać się świadkiem takich samych scen w ukraińskich miastach. Busyfikacja tworzy błędne koło, w którym TCK jako struktura zostaje w skrajnym stopniu zdyskredytowana w oczach obywate- li, co powoduje dodatkową niechęć i strach mężczyzn w wieku mobilizacyj- nym do tej struktury, co przekłada się na ukrywanie danych o realnym miejscu pracy i zamieszkania przed strukturą TCK (ponieważ wizyta w celu uzupeł- nienia danych często z automatu wiąże się z natychmiastowym powołaniem do służby) i zmniejszeniu zdolności sys- temu do prowadzenia mobilizacji, co z kolei tylko potęguje zjawisko busyfika- cji. Nowa ustawa o mobilizacji i podjęta w roku 2024 reforma systemu dała nową nadzieję na naprawę sytuacji. Re- forma została opracowana przez mło- dych fachowców wyprowadzających się z branży IT, którzy wcześniej zajmowali się cyfryzacją państwowych systemów cywilnych, a podczas wojny przeszli do Ministerstwa Obrony. Cały sens re- formy był dość prosty – polegała ona na stworzeniu możliwości zdalnego zaktualizowania danych dla wszystkich podlegających obowiązkowi mężczyzn bez konieczności wizyty do zdyskredy- towanej struktury TCK, co miało roz- wiązać kluczowy problem tej struktury. Równolegle został utworzony system rekrutacji, który przewidywał podpi- sanie kontraktu z konkretną jednostką na konkretne stanowisko i swobodę wyboru dla osoby, która chce dołączyć do armii. Idea polegała stworzeniu no- wej struktury o wysokiej jakości usług, która pozwoliłaby tym osobom, które są gotowe służyć w wojsku, ale jedno- cześnie nie chcą mieć nic do czynienia ze skorumpowaną i represyjną machiną TCK, od razu dołączyć do jednostek, które te osoby uważałyby za lepsze dla siebie. Początkowy etap reformy wy- glądał obiecująco, ale szybko okazało się, że stary, niezreformowany system TCK nie akceptuje tych zmian i zaczął się proces ich torpedowania. Przed- stawiciele TCK zaczęli deklarować, że nie uznają nowego systemu cyfrowego i zaczęli wymagać fizycznej wizyty w centrach, nie akceptując zapisów w systemie cyfrowym. Struktury MO Ukrainy weszły w otwarty konflikt z systemem mobilizacyjnym, który z kolei na Ukrainie podlega nie Ministerstwu Obrony, lecz bezpośrednio armii. To samo dotyczy i nowego systemu rekru- tacji, który TCK uznały za konkurencyjny i działalność którego starano się storpe- dować. Początkowy entuzjazm z czasem więc opadł i w tej chwili mamy dualizm w tym systemie. Z jednej strony „system cyfrowej ewidencji rezerw +" oficjalnie obowiązuje i jest wymagany w wielu urzędach ukraińskich przy załatwieniu wielu spraw, a jednocześnie struktura TCK nadal jest co do niego mocno scep- tyczna i próbuje prowadzić mobilizację w starym stylu z epoki sprzed reformy. Zjawisko busyfikacji nieco zwolniło, ale obawy obywateli i niechęć do struktur TCK pozostały, co nie pozwala uspraw- nić procesu mobilizacyjnego i jest jedną z głównych przyczyn niedoboru ludzi na froncie. Naprawienie obecnych wad tego systemu jest niezwykle trudnym zadaniem. System TCK wyczerpał sam siebie i potrzebuje gruntownego zrefor- mowania. Łącznie z pełnym przeformo- waniem go na nowych zasadach. Co jest niemal niemożliwe podczas wojny tej intensywności, gdzie uzupełniać straty w jednostkach trzeba teraz, a nie za rok, po udanej reformie. Dodatkowo na te problemy nakładają się również inne czynniki, takie jak problem z adekwat- nym wyszkoleniem nowo powołanych żołnierzy, problem z jakością dowodzenia w nowych brygadach, niedoborem środ- ków walki i wsparcia ogniowego na fron- cie, niedostatkiem sprzętu pancernego i wiele, wiele innych. Proste rozwiązanie ukraińskich problemów w tej dziedzinie zwyczajnie nie istnieje. Podejście musi być kompleksowe i gruntownie zmienić system, żeby pozyskać dodatkowego rekruta. Na Ukrainie, moim zdaniem, wciąż nie brakuje potencjalnych żołnie- rzy. Brakuje natomiast adekwatnego i nowoczesnego systemu mobilizacyj- nego który był by w stanie zamiast od- straszać, zmotywować ludzi do służby. 3.SZKOLENIE Problem z wyszkoleniem ukraińskich jednostek narastał tak samo, jak i pro- blem z mobilizacją w miarę wyczerpania zasobu ludzi z doświadczeniem bojowym chętnych dołączyć do armii i rosnący- mi stratami w szeregach walczących jednostek. Ogromny rozrost struktur armii, wraz z powołaniem dużej liczby ANALIZA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #47 PL