Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/564698
kierunek – lodowiec Vatnajokull. kolejne ostrzeżenia. trasa jest niemożliwa do przejścia. oczy- wiście zignorowałem je, bo skoro przeszedłem askję, to dlaczego nie region położony u podnóży dwóch lodowców? klimat pustyni odadahraun się zmienił. zaschniętą wulkaniczną lawę zastąpił znów obszar pias- kowych, żwirowych wzgórz połączonych z wielkimi śnieżny- mi czaszami. wiatr był inten- sywniejszy niż na północy. w centrum wiatr ma większą siłę, wyciąga z ciebie ciepło i wolę walki. Nie można się zatrzymy- wać na dużej. trzeba cały czas iść, wtedy jest ci ciepło. jak dowiady- wałem się przed wyjazdem, tem- peratura i warunki pogodowe przy lodowcach miały być ekstremalne. i tak też było. ostrzeżenia się potwierdziły – przejście do Vonarskard było całkowicie zasypane. bezpiec- zne pokonanie tego bezludnego rejonu nie było możliwe. szybka zmiana trasy – kierunek do Nyida- lur. dodatkowe kilometry zrobione po to, żeby wrócić na nową trasę i zmęczenie po brodzeniu w fałdach śniegu. tymczasem wiatr zyskał na sile, ale na szczęście nie padało. Na mojej drodze pojawiło się kilka rzek. ciągłe poprawianie sprzętu, zmiana obuwia i styczność z lodo- watą temperaturą również stawały się męczące. teren się zmienił, wkroczyłem w kolejny etap wzgórz, balanso- wałem na wysokościach między 100 do 800 m, co chwilę góra – dół, góra – dół. w końcu dotarłem do Nyidalur, mogłem spokojnie rozbić obóz i odpocząć po tym szalonym dniu. wniosek wyciągnąłem jeden: stosuj się do informacji, a zyskasz czas, energię i nie sforsujesz nóg. częste brodzenie w śniegu bez odpowiedniego do pokonywa- nia go sprzętu jest uciążliwe dla kolan i ścięgien achillesa. tego dnia nadwyrężyłem je, a obja- wy tego czułem do końca mojej wyprawy. od następnego dnia do mojego menu lekarstw, witamin i glukozaminy doszły dwie tabletki przeciwzapalne i przeciwbólowe. RELACJA