Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/684576
Dzięki Paladin Tac mieliśmy ostatnio okazję po- strzelać z PKM – w sumie wystrzeliliśmy jakieś 400 sztuk amunicji. Nie, to nie był test, po prostu lubimy strzelanie, a strzelanie z broni niedostęp- nej przeciętnemu cywilowi lubimy w szczególno- ści. Pojechaliśmy zatem na pół dnia na strzelni- cę, by mieć frajdę, ale także po to, by zobaczyć „jak to chodzi na ostrej". Zobaczyliśmy, więc mo- żemy się z Wami podzielić naszymi wrażeniami. 7,5 kg radochy Jedna z lepszych tego rodzaju konstrukcji, do dziś w użyciu polskich sił zbrojnych. UKM-legenda, przystosowany do prowadzenia wyłącznie ognia ciągłego, wypluwający 650 pocisków 7,62 mm x 54R na minutę. Zasilany z taśmy o zamkniętych ogniwach umieszczanej w skrzynkach o pojemno- ści 100 (wersja RKM) i 200 naboi (CKM). O PK/PKM napisano sporo, niewielu cywili na- tomiast ma możłiwość zapoznania się z tą kon- strukcją i wywalenia z niej kilkuset sztuk amunicji. W zasadzie cała zabawa z PK/PKM sprowadza się właśnie do orgii rozsiewania ołowiu. Nie bez przyczyny używam słowa „zabawa" – dzień na strzelnicy z PK zaliczyć można do kategorii czy- stej przyjemności strzelania z realizacją podpunk- tu „ogień ciągły". Nie jest to broń, którą możemy wykonać spekta- kularne drile podnoszące nasze kwalifikacje strze- leckie. Nie mamy też za dużego pola w treningu taktyk, ponieważ to broń wsparcia albo pokłado- wa, montowana na pojeździe (rzadko kto wchodzi www.fragoutmag.com