Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/707484
Olight PL-1 Valkyrie Ta latarka trafiła do mnie od polskiego dystrybutora Olight, firmy Miliaria.pl. Już na pierwszy rzut oka wra- żenie robi jej rozmiar – jest naprawdę mała, a przy tym nie ustępuje mocą i możliwościami większym latarkom, nawet zasilanym dwoma ogniwami. Jest nową konstrukcją, wiec na rzetelne testy trzeba po- czekać kilka miesięcy, aż produkt przyjmie się na pol- skim rynku. Na początek można jednak stwierdzić, że jej niewątpliwą zaletą jest cena i dostępność. Rozmiar i konstrukcja: całość wykonana z anodo- wanego aluminium, jednak faktura jest nieco bar- dziej chropowata niż np. w TLR-1. Wymiary: 78 x 31 x 38 mm Masa: według producenta z bateriami 105 g, na mo- jej wadze 101 g. Montaż do broni: odbywa się za pomoc szyny, która z jednej strony jest dociskana dźwignią z mimośrodem – to właśnie ta dźwignia budzi moje największe obiek- cje. Jest najbardziej odstającym elementem całej kon- strukcji. Gdyby nie ona, całość latarki nie przekraczała- by obrysu broni (np. Glock 17). Trzeba jednak przyznać, że pokrycie dźwigni gumową otuliną jest bardzo wy- godne i pozwala szybko zdjąć latarkę z broni. Zmiana systemów mocowania odbywa się przez odkręcenie dwóch śrub i wymianę metalowej płytki. Tak małej, że... upadek w piasek to niemal pewna utrata elementu. Włącznik: zastosowano tu odmienne rozwiązanie od pozostałych latarek. Valkyrie została wyposażona w dwa przyciski pokryte gumą, które pozwalają na docisk z boku oraz od strony spustu. Niestety, na sa- mej konstrukcji zalety się kończą – w mojej ocenie obsługa jest nieco skomplikowana, a co gorsza, latar- ka ma wyraźne opóźnienie w momencie dociśnięcia www.fragoutmag.com