Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/707484
Rękojeść Noże mają stalowe linersy z dość gęsto nawierconymi otworami odciążającymi, co ma duże znaczenie szcze- gólnie w przypadku Resilience'a, który przy naprawdę dużych rozmiarach osiągnął całkiem niezłą masę 154 g (Tenacious ma 117 g – raczej standardowo). Okładziny wykonane zostały z czarnego G10 o dość ła- godnej fakturze. Są sfazowane na krawędziach, co daje ładny efekt wizualny i zapobiega wpijaniu się w skórę krawędzi rękojeści. Dużym plu- sem jest czteropozycyjny klips, pozwa- lający na noszenie noża w prefero- wanym ułożeniu. W „Pająkach" nie zabrakło też otworów do przewleczenia linki. Pod względem ergonomii lepiej wypada, w moim prze- konaniu, Tenacious, jednak w kwestii oceny tego czyn- nika duże znaczenie ma wielkość dłoni. W małej ręce „Tenek" układa się bardzo wygodnie, krótki brzuszek znacznie poprawia chwyt w tej stosunkowo cienkiej rękojeści (u Resilience'a jest on bardziej wyciągnięty, tak że mały palec nie sięga do zagłębienia przy koń- cu okładzin). Oba noże wyposażone są w fajnie wy- profilowane wycięcie pod palec wskazujący, niestety pewien dyskomfort sprawiają na tym odcinku ząbki, wypiłowane na listku liner locka (zbyt ostre, podobnie jak w przypadku rampy na grzbiecie klingi). Sama blokada działa bez zastrzeżeń, choć i w tej kwe- stii minimalnie gorzej prezentuje się Resilience, w któ- rym liner chodzi ciężej i zapada trochę głębiej. Spasowanie elementów rękojeści jest niezłe, nie do- strzegłam szczelin na łączeniu stali z G10, jednak two- rzywo nieco wystaje poza linersy, co jest szczególnie zauważalne od strony czoła okładzin i dotyczy obu opisywanych noży. NOŻE