Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/729525
jakość optyczna – nie doświadczyłem żadnych problemów z widocznością, problemów z załamywaniem się światła ani problemów ze zniekształceniami obrazu. komfort – okulary nie przeszkadzają w trakcie noszenia, nie są ciężkie i nie uciskają głowy. Przy mojej dość sporej łepety- nie nie zanotowałem nieprzyjemnego uciskania pod paskami hełmów, kasków czy pod ochronnikami słuchu. Okulary nie spadają podczas biegania, nie ślizgają się na spoconej głowie – gumowe elementy po wewnętrznej stronie zauszników sprawdzają się w swojej roli, aczkolwiek po sześciu miesią- cach zaczęły się lekko ścierać. Wymiana szyb – zmiana wizjera jest dość prosta, choć trzeba zwrócić uwagę na to, czy soczewki zostały dobrze umieszczone w występach. Najlepiej zacząć od osadzenia boków szyby w oprawce, a następnie docisnąć ją centralnie do oprawki. Czynność wyjęcia szyby wymaga użycia nieco siły. ochrona – no cóż, szyby są już mocno porysowane, ale nie ma to jakiegoś bardzo negatywnego wpływu na widoczność. Zatrzymały nieco łusek z bliska i z daleka, trochę drobnego żwiru i sporo gałęzi. Kilka rys pojawiło się w trakcie trans- portu – nie zawsze pakowane były do woreczka czy do opa- kowania, które by je zabezpieczało przed porysowaniem. Czasem gdzieś spadły, czasem ktoś je przygniótł, ale nadal działają. Tu od razu chciałbym przypomnieć – jeśli na szybach pojawiają się uszkodzenia w postaci pęknięć, należy je bezwzględnie wymienić na nowe. Nowych oczu nie kupisz. reasumując, rogue nie są może najładniejsze, do no- szenia na co dzień znajdą się lepsze modele, ale w wa- runkach strzelnicowych czy poligonowych sprawdzą się rewelacyjnie. www.fragoutmag.com