Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #12 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/729525

Contents of this Issue

Navigation

Page 205 of 221

prowadzącego na „Monka", czyli ppłk. Kalinowskiego. Dodając czas wymagany do zmiany przeformowania, wyszło, że potrzebne jest dobre tempo i płynne, szybkie przechodzenie od jednego ustawie- nia do drugiego – uzgodniliśmy, że sygnał do zmiany będę wydawał każdorazowo ja, podając numer i nazwę kolejnego (by maksymalnie sprawę uprościć i przyspieszyć). Ostatnim problemem opatrzonym znakiem zapytania była pogoda na czterech lotniskach w kraju oraz w miejscu spotkania. W bazach wymagane były minima do prowa- dzenia operacji lotniczych, natomiast w miejscu spotkania potrze- bowaliśmy odpowiedniego pułapu chmur lub ich braku. Dlaczego? Zbyt wysokie chmury uniemożliwiają wejście nad ich wierzchołki (a przecież słońce na zdjęciach jest zawsze mile widziane) z powodu braku masek tlenowych. Najgorszą sytuacją byłaby taka, że podsta- wa chmur znajdowałaby się na tyle nisko, że latanie w formacji pod nimi stałoby się niemożliwe lub niebezpieczne, a ich ostatnie piętra byłyby na tyle wysoko, że z ludźmi na otwartej rampie wejście po- nad okazałoby się niewykonalne (w takiej sytuacji zwykle szuka się przestrzeni pomiędzy warstwami, jednak rezultatem są szare zdjęcia bez sensownego tła). By się zabezpieczyć przed kaprysami pogody, ustalono termin główny i zapasowy, z niewielkim zachmurzeniem. Ostatecznie sesję zrealizowaliśmy w zapasowym przy idealnej po- godzie. Rampa C-295M jest spora, jednak liczba zaangażowanych fotografów i operatorów kamer wymusiła zastosowanie rzędów – pierwszy rząd czterech osób siedzi bezpośrednio na rampie, drugi rząd klęczy lub stoi. Każdy uczestnik miał hełm i uprząż z liną, której długość była dobrana tak, że nie pozwalała mu na jakikolwiek ruch w kierunku krawędzi rampy – dzięki temu było całkowicie bezpiecz- nie. Niestety komunikacja z pozostałymi maszynami nie może się odbywać bezpośrednio z rampy, bo aby się komunikować, należy wcisnąć przycisk na burcie samolotu zlokalizowany u nasady ram- py (istnieje także opcja konferencji, ale ta nie była brana pod uwagę z racji hałasu). Dodatkowo wielkim problemem jest hałas generowa- ny przez pęd powietrza – tak więc, by piloci mogli cokolwiek zro- zumieć z tego, co mówię, musiałem się każdorazowo wycofywać w głąb maszyny. Sama misja przebiegła praktycznie bez problemów. Synchronizacja czasowa zadziałała świetnie, choć lekcją na przyszłość jest wykona- nie planu także dla wariantu z mniejszą ilością maszyn – gdyby jed- na z nich nie dotarła i przedsięwzięcie trzeba by było kontynuować w okrojonym składzie. Dzięki precyzyjnemu planowi oraz czytelnej komunikacji wykonaliśmy wszystkie zaplanowane ustawienia w obu wariantach. Z perspektywy czasu żałować można, że do pierwszej sesji nie dodaliśmy ustawienia trail, które tak świetnie wypadło w drugiej. www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #12 PL