Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/763773
U podstaw każdego treningu, niezależnie od dyscy- pliny, leży zmiana, czyli rozwój. Jest ona możliwa jedynie wtedy, kiedy przekraczamy własne granice, opuszczamy strefę komfortu, poszerzamy zakres na- szych umiejętności, stajemy się doskonalszą wersją samego siebie. Oczywiście nie chodzi o przeniesienie siłowni na strzelnicę – temat jest znacznie szerszy. Siłownia to duże pomiesz- czenie wyposażone w różnego rodzaju maszyny treningo- we, gryfy, hantle, kettle, od paru lat również crossfitbox, a także lustra, w których możemy się przeglądać. Tak. Lustra są nieodzownym elementem siłowni i jest na to logiczne uzasadnienie, ale należy zrozumieć powód, dla którego siłownie powstały, i na jakie zapotrzebowanie były odpowiedzią. Siłownia to miejsce stworzone dla ludzi trenujących kul- turystykę, czyli dyscyplinę sportu, której głównym za- łożeniem jest wytworzenie konkretnej sylwetki. W celu osiągnięcia tego celu, trening złożony jest z ćwiczeń izo- lujących konkretne grupy mięśniowe. Grupy mięśniowe należy trenować w odpowienim połączeniu i z właściwą intensywnością, dzięki czemu mamy kontrolę nad rozwo- jem poszczególnych partii ciała. Taki trening ma sens, jeśli trenujemy kulturystykę, czyli przygotowujemy się do za- wodów, które sprowadzają się do pozowania. Stąd lustra. Należy nieustannie korygować budowę ciała. To trudna dyscyplina, której nie zamierzam niczego ujmować. Założenia treningu, jaki ja stosuję, są jednak odmienne. Nie ćwiczę po to, aby przygotować się do pokazu. Nie interesuje mnie budowanie sylwetki tak, by odpowiada- ła zmieniającym się co dekadę (albo i szybciej) kanonom. Moim celem jest jak najdłużej pozostawać w dobrej kon- dycji, rozwijać swoje ciało w sposób całościowy, ćwiczyć tak, żeby to odpowiadało moim codziennym potrzebom. Być sprawnym, szybkim, zdrowym. Dlatego też preferu- ję ćwiczenia złożone, a główny nacisk kładę na ćwiczenia rozwijające core, czyli zespół mięśni głębokich odpowiada- jących za ogólną stabilność. Istotne są dla mnie przysiady, podciagnięcia na drążku, wyciskanie żołnierskie i wszytkie te ćwiczenia, które angażują jak najwięcej partii mieśnio- wych mojego ciała jednocześnie. Taki też trening proponuję zastosować podczas treningu na strzelnicy. Silniejsze ręce i nadgarstki to mocniejszy chwyt. Mocne plecy i nogi to pewniejsza postawa. Lepsza mobilność stawów i bioder to szybsza zmiana kierunku celowania. I tak dalej. Skupiam się na ćwiczeniach, które wymagają minimum sprzętu, ale dają maksimum efektu i popudzają jak najwięcej grup mięśniowych w jednym czasie. Oczywiście, jeśli ktoś ma możliwość ćwiczenia na strzelnicy z gryfem, hantlami czy kettlebellami, roz- wiązuje to wiele problemów i daje więcej możliwości na urozmaicenie treningu. Jak wiadomo, głównym wrogiem każdego rozwoju fizycznego jest monotonia, dlatego też należy nieustannie modyfikować swoje treningi, stara- jąc się jak najbardziej je modyfikować, ale bez popadania w nadmierną komplikację. Dobrze jest zaopatrzyć się w kettla czy worek z obciążeniem, a także TRX. Zwłaszcza ten ostatni przy kompaktowej budowie i małej wadze może stać się świetnym kompanem przy treningu z bro- nią. Posiadanie dodatkowego sprzetu pozwoli na zwięk- szenie atrakcyjności treningu. www.fragoutmag.com