Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #13 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/763773

Contents of this Issue

Navigation

Page 193 of 249

płaSzczak Sprawdził Osobiście preferuję wysokie buty – praktycznie rzecz bio- rąc w swojej szafie mam tylko wysokie buty, poza kilkoma parami służącymi do biegania, jazdy na rowerze i trenin- gów na siłowni. Wszystkie moje buty do garnituru są bu- tami z wysoką cholewą. Dlaczego je noszę? Bo są bardzo, ale to bardzo wygodne, a poza tym konstrukcja wysokiego buta daje wytchnienie moim ścięgnom Achillesa, które nie są obcierane, uciskane i generalnie nie odczuwam w tych okolicach dyskomfortu, a to z kolei jest moim kluczowym wyborem, jeżeli mówimy o obuwiu. Przyznam się szczerze, że nie spodziewałem się tak wysokiego komfortu po pu- stynnych butach Meindl Equator. Pozytywnie zaskoczyła mnie konstrukcja cholewy, nadającą pełną swobodę ruchu w stawie skokowym, a jednocześnie znakomicie opinającą nogę powyżej kostki. Dobrze zawiązane, z dobranymi skar- petami o odpowiedniej grubości Equatory stają się dosko- nałym kompanem na długich pieszych trasach (co do tego nie miałem żadnych wątpliwości), natomiast, co ciekawe, dobrze sprawdziły jako buty do prowadzenia auta, zarów- no w warunkach codziennej jazdy po mieście, jak i na dłu- giej trasie (Warszawa-Paryż-Warszawa). Oczywiście miałem obawy, co do tego, jak buty będą zachowywać się latem w wysokiej temperaturze, jednak tutaj kolejne bardzo po- zytywne zaskoczenie. W dniach kiedy temperatura oscy- lowała w okolicach 30°C było w nich przyjemnie ciepło i nie odczuwałem żadnego dyskomfortu termicznego. W innych, podobnych butach, czułbym się, jakbym miał na nogach dwie mikrosauny. Tutaj muszę przyznać, że ol- brzymi wpływ na komfort ma ich masa – można spokojnie powiedzieć, że jest to klasa „piórkowa" w tej kategorii. Nie oszczędzałem ich, po prostu je nosiłem, czasami nawet kilka dni z rzędu. Były świetnym kompanem podczas wielo- kilometrowych wędrówek po paryskich halach targowych, wielogodzinnych przechadzek po piaszczystych nadbał- tyckich plażach no i oczywiście miejska, betonowo-asfalto- wa pustynia. Podczas pobytu nad Bałtykiem nie odmówi- łem sobie dziecięcej pokusy wejścia do wody, co Eqatory zniosły ze stoickim spokojem, dzielnie odpierając napór bałtyckich fal. Wyszedłem z tego starcia z suchą (!) stopą. Tutaj duży plus dla tych butów – niestraszna im woda, za- równo morska, jak i deszczowa. Dlaczego? Pewnego razu zostawiłem je na tarasie, a nocna letnia ulewa napełniła je kilkucentymetrową warstwą wody. Wylałem deszczówkę, wyjąłem wkładki, a słońce bardzo szybko je wysuszyło. Podeszwy butów są optymalnie elastyczne do tej klasy Meindl Equator www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #13 PL