Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #13 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/763773

Contents of this Issue

Navigation

Page 90 of 249

znakiem rozpoznawczym stał się pająk krzyżak z wyraźnym krzyżem na odwłoku. I tak, po latach, gdy obie eskadry scaliły się w jedną, jej znakiem stał się skorpion-krzyżak. Oczywiście z motywem skorpiona wiąże się również historia wyjątkowej grupy pokazowej, która w latach dziewięćdziesiątych i na początku dwutysięcznych stała się jednym z symboli imprez lotniczych w kraju. „Balet" czterech Mi-24 prezentowany przez grupę Skorpiony jest jednym z tych elementów historii polskiego lotnictwa, za którym tęskni się najbardziej. Przez ponad 35 lat służby Mi-24 nie doczekały się żadnej poważnej modernizacji. Fiaskiem zakończył się projekt Pluszcz, który miał być realizowany wspólnie z Czechami, Słowacją i Węgrami i obejmować praktycznie wszystkie polskie maszyny (później ograniczono to jedynie do wersji W). Koniec końców, śmigłowce zostały poddane tak zwanemu doposażeniu, do czego bodźcem był ich udział w Polskim Kontyngencie Wojskowym w Iraku. Śmigłowce „misyjne" wyposażono w dodatkowe radiostacje umożliwiające łączność z jednostkami naziemnymi, odbiornik GPS firmy Garmin oraz ujednolicono środki samoobrony – Ispanka i wyrzutniki flar ASO-2W. Od IV do X zmiany przez misję iracką przewinęli się zarówno lotnicy z Pruszcza, jak i Inowrocławia, przy czym latali oni wyłącznie na maszynach w wersji D (łącznie dwanaście sztuk, z których trzy skanibalizowano i zostawiono na miejscu). Okres ten był także początkiem pewnego „wymieszania" sprzętu pomiędzy jednostkami w Pruszczu Gdańskim i Inowrocławiu – aż po dziś dzień używają one obu wersji śmigłowca, poprzedni podział zatarł się już zupełnie. Udział śmigłowców szturmowych w misji Afgańskiej z kolei wymusił kolejne doposażenie – o ile pod Hindukusz trafiły tym razem wyłącznie maszyny w wersji W (nominalnie dedykowane do operowania na dużych wysokościach, ale i tak borykające się na tym teatrze działań ze sporymi problemami związanymi z niedoborem mocy i koniecznością startów „samolotowych"), o tyle „Deszki" musiały przyjąć na siebie ciężar szkolenia w kraju, więc również wymagały doposażenia. Tym razem modernizacja objęła dostosowanie do użytkowania gogli noktowizyjnych PNL-3, montaż odbiorników systemów TACAN, VOR, ILS, wymianę Ispanki na KT-1AW Adros, wymianę systemu łączności, wymianę odbiornika GPS Lotnictwo

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #13 PL