Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/853192
In actIon Butów używałem przez mniej więcej rok – oczywiście poza sezonem zimowym, bo do takich zastosowań raczej się one nie nadają... Używałem Korzystałem z nichich zarówno w mieście (kompletny overkill), na strzelnicy (dają rade, ale znam lepsze do tego celu), jak i oraz na terenach podmokłych i w czasie nurkowania. Pierwsze wrażenie: – lekkie. Cholernie lekkie, jak na masywny wygląd! – tTylko 565 g w rozmiarze 10,5. Rewelacja.! Moja para jest w kolorze jasnego piasku i pochodzi z pierwszych serii produkcyjnych.– no, niestety, łapie to brud na potęgę. Na szczęście dostępne od początku tego roku są także Amphibiany w kolorze coyote i czarnym (za to te jasne, jak moje, wypadły z oferty), a te już tak łatwo nie powinny się brudzić. But błyskawicznie łapie wodę, ale przecież tak właśnie miało z nim być – tak, jak szybko jak ją łapie jest nabierana, tak samo szybko jest ona wyrzucana na zewnątrz podczas chodzenia. Dzięki temu nie ma się wrażenia chlupotania wody wewnątrz butów, co jest irytujące do bólu i może prowadzić do przykrych konsekwencji w rodzaju otarć czy odparzeń. Stopa jest mokra, ale pewnie opiera się na wkładce i nie przesuwa na boki. Niestety, jeśli komuś przyjdzie do głowy używać tych butów poza środowiskiem wodnym, jako zwykłych butów taktycznych, to musi się przygotować na to, że każde wejście w kałużę skończy się zassaniem wody do buta przez dolne otwory drenażowe. Sorry, taki mamy klimat – te otwory to po prostu dziurki, a nie żadne hiper wypasione zawory. Łatwo wylata, ale i łatwo wlata. Wiesz, co kupujesz i po co, prawda? W ogóle LALO Tactical Shadow Amphibian są butami mocno dopasowanymi – tu idealnie sprawdza się pętla z tylu cholewki ułatwiająca zakładanie butów. Bez niej byłoby ciężko. System sznurowania prosty jak budowa cepa, ale pewny – bardzo www.fragoutmag.com