Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/853192
Skuteczność lekkich jednorazowych granatników przeciwko naj- ciężej opancerzonym czołgom zmalała, szczególnie przy trafie- niu z przodu w sektorach -/+30o od osi wzdłużnej pojazdu. Poza tym w realnych działaniach bojowych rzadko uzyskuje się prak- tycznie prostopadłą do czoła lub boków (tyłu) pojazdu pozycję strzelecką, co powoduje, że pocisk zwykle trafia w pancerz wozu bojowego pod kątem, co na ogół oznacza mniejszą możliwość penetracyjną ładunku kumulacyjnego. W przypadku rażenia lżej opancerzonych pojazdów ręczne granatniki były i nadal są sku- teczne, nawet przy trafieniu pod znacznym kątem w stosunku do płyt ich pancerza. W konsekwencji według obecnych założeń do walki z czołgami podstawowymi przeznacza się zasadniczo inne typy uzbrojenia, takie jak inne czołgi, przeciwpancerne pociski kierowane czy amunicję artyleryjską, w tym kierowaną i samo- naprowadzającą się. Jednocześnie jednak wspomniane zmiany w realiach walki piechoty (starcia w terenie trudnodostępnym dla pojazdów, na obszarach miejskich, działania nieregularne) wymusiły zin- tensyfikowanie prac mających na celu zwiększenie skuteczno- ści granatników przeciwko celom innym niż czołgi i uczynienia z nich broni wsparcia ogólnego pododdziału w zakresie niszcze- nia umocnień, budynków, celów nieopancerzonych i siły żywej (często określa się to mianem „kieszonkowej artylerii"). W od- powiedzi na te wymagania producenci w ostatnich opracowali i wdrożyli nowe typy granatników, ale także nowe rodzaje amuni- cji do już używanych modeli. Analiza światowych tendencji rozwoju uzbrojenia najmniejszych pododdziałów piechoty pozwala zauważyć, że podstawowy ze- spół bojowy piechoty (sekcja, drużyna), działający w różnych sytuacjach na polu walki i spotykający się z różnymi celami po- trzebuje uniwersalnej broni wsparcia. W dynamicznym starciu nie jest obecnie wymagana najwyższa możliwa przebijalność pance- rza czołowego najcięższych wozów bojowych (temu nie dadzą rady nawet pociski ciężkich, klikunastokilogramowych granatni- ków, tym bardziej że coraz więcej pojazdów będzie wyposaża- nych w systemy ochrony aktywnej niszczące nadlatujące pociski i redukujące skuteczność klasycznych granatników praktycznie do zera), w równym stopniu istotne dla granatnika są: wielozada- niowość, natychmiastowa dostępność, relatywnie mała masa i wymiary broni, a co za tym idzie – poręczność, a także prostota użycia, którą należy utożsamiać z łatwością obsługi przez żołnie- rzy po krótkim instruktażu. Taka „podręczna artyleria" zwiększa wielokrotnie siłę ognia naj- mniejszych pododdziałów – każdy żołnierz jest potencjalnym ce- lowniczym, każdy może sięgnąć po prosty w użyciu wielozadanio- wy granatnik. Uzbrojenie tego typu zapewnia drużynie piechoty znaczną samowystarczalność i możliwość realizacji zadań bez konieczności wsparcia ogniowego ze szczebla nadrzędnego, a to przy starciu na małych dystansach często jest niemożliwe bez ryzyka porażenia własnych sił. Siły Zbrojne RP używają obecnie dwóch zasadniczych typów granatników przeciwpancernych (nie wliczając typów używa- nych przez pododdziały wojsk aeromobilnych, specjalnych i Żandarmerii Wojskowej, z uwagi na ich relatywnie niewielkie ilości). Są to rosyjskie RPG-7 wielorazowego użytku oraz rodzi- me jednorazowe RPG-76 Komar. Na stanie SZRP znajduje się mniej niż 2000 sztuk tych pierwszych, w odmianach RPG-7/7N i RPG-7W/7WN (N – wersja przystosowana do mocowania noc- nych przyrządów celowniczych). Pierwsze RPG-7 Wojsko Polskie otrzymało w 1964 roku, do dziś jest to etatowa broń przeciw- pancerna polskich pododdziałów piechoty. Obsługę granatnika stanowi dwóch ludzi: celowniczy, przenoszący granatnik oraz pomocnik celowniczego, który przenosi jednostkę ognia – obaj są uzbrojeni także w etatową broń osobistą. Do granatników sto- sowana jest do dziś stara amunicja kumulacyjna PG-7WM o zasięgu skutecznym 500 m i przebi- jalności około 330 mm RHA. Drugim typem granatnika używanym w Wojsku Polskim jest RPG-76 Komar – konstrukcja kra- jowa, powstała w latach 70. i wprowadzona do uzbrojenia w 1983 roku. Granatnik Komar jest nieetatową bronią jednorazowego użytku, co oznacza, że wydawany jest w zależności od po- trzeb. Pocisk rakietowy PG-76 ma przebijalność około 260 mm RHA. Ilość Komarów w krajowych magazynach jest szacowana na około 90 000 sztuk. Zarówno RPG-7, jak i RPG-76 były używane przez polskie kontyngenty wojskowe w Iraku i w Afganistanie w latach 2004–2014, gdzie służyły przede wszystkim do niszczenia umocnionych stanowisk ogniowych – ocenia się, że z jedynie zadowalającą skutecznością. Dla obu modeli gra- natników opracowano w Polsce pakiety moderni- zacyjne. W przypadku Komara obejmował on tylko instalację zapalnika z samolikwidatorem, natomiast w odniesieniu do RPG-7 propozycja unowocześnienia była daleko idąca i zbieżna z projektami modernizacji prowadzonymi na świecie. Jeszcze przed rokiem 1989 w Polsce skonstruowano nowy pocisk kumulacyjny, odpowiadający parametrom rosyjskiemu modelowi PG-7WŁ z pojedynczą głowicą kumulacyjną, natomiast www.fragoutmag.com