Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/915069
Do takiego działania sprowokowała mnie prezentacja na tegorocznym MSPO sys- temu wyposażenia osobistego Dromader, opracowanego w PSO Maskpol, który zrobił na targach furorę, a w potargowych relacjach był (obok kamuflażu Mapa, po- wiązanego z Dromaderem oraz umowy na karabinki Grot) głównym bohaterem. Oczywiście i u nas pojawił się tekst doty- czący tego systemu – możecie przeczy- tać go na dalszych stronach bieżącego numeru – ale jest on utrzymany w innej konwencji niż te, które opublikowała na- sza konkurencja. Uznaliśmy bowiem, że jest trochę za wcześnie na dokładne przyglądanie się Dromaderowi i skupianie na szczegółach, gdyż projekt znajduje się we wstępnej fazie, a większość pokaza- nych podczas MSPO komponentów syste- mu ulegnie dość daleko idącym zmianom. Wracając do mojego starego-nowego artykułu – jestem niemile zaskoczony, że mogę opublikować ten tekst ponownie po sześciu latach z niewielkimi tylko zmiana- mi... Niestety, pomimo kilku obiecujących projektów, które pojawiły się w różnych miejscach i były autorstwa rozmaitych firm, deklaracji słyszanych tu i ówdzie z ust bar- dziej i mniej wypływowych osób, zarówno cywili, jak i wojskowych oraz potrzeb wy- rażanych przez samych zainteresowanych na dobrą sprawę aż do ostatniego MSPO nie drgnęło nic. Nadal zamawiano i kupo- wano za ciężkie pieniądze archaiczne, mu- zealne wręcz wyposażenie osobiste – pół biedy, jeśli były to tzw. lubawki, choć i one są beznadziejne, ale kupowano również szelki do oporządzenia. Tak, stare, dobre, szelki-dusicielki, które zaprojektowano kil- kadziesiąt lat temu i których miejsce obec- nie jest w muzeum albo na grzbiecie jakie- goś (z całym szacunkiem) rekonstruktora. Podobnie wywalano jakieś chore pieniądze na remont (uwaga!) stalowych hełmów wz. 67/75 (mam szczerą nadzieję, że na stanie WP nie ma już wz.67...). Na szczęście w ostatnich dniach defini- tywnie zakończono to szaleństwo i nowych zakupów akcesoriów dla grup rekonstruk- cyjnych już nie będzie. Przy okazji – rów- nież w ostatnich dniach w mediach różnej maści (od fachowych po „codzienne") pojawiły się relacje z ćwiczeń „Dragon '17" wraz ze zdjęciami, które aż zbyt wyraźnie pokazywały, jak wygląda obecnie oporzą- dzenie i umundurowanie w WP. Może było to przerysowane, ale zdecydowana reakcja MON (informacja o podjętych działaniach) pokazuje, że trochę prawdy w tym jednak było. NO tO DO rzeczy. W pierwszej dekadzie XXI wieku można było zauważyć, że choć z pewnymi opo- rami i trudnościami (przede wszystkim – finansowymi), to modernizacja dotarła www.fragoutmag.com