Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/915069
także do poziomu wyposażenia indywi- dualnego, a konkretnie – umundurowania. Udało się, po wielu bojach przeforsować zmiany w mundurze polowym i doprowa- dzić do zatwierdzenia nowego jego wzoru. Udało się także zaprojektować od zera mundur dla marynarzy (w czym piszący te słowa miał swój udział), który również wprowadzono do wyposażenia. Powstała nowa kamizelka, a w zasadzie cały ich system nazwany Kandahar, który dorów- nuje swoim odpowiednikom używanym w najnowocześniejszych armiach świata. Przy okazji projektowania systemu broni strzeleckiej MSBS-5,56 od samego po- czątku mówiło się też o konieczności rów- noległego zaprojektowania oporządzenia do niego (ładownice, pokrowce, pasy etc.), ale… wszystko się jakoś tak dziwnie rozjechało i temat umarł śmiercią natural- ną. I choć MSBS/Grot lada moment trafi do rąk żołnierzy WP (a dokładniej WOT), to w jego ukompletowaniu z „tekstyliów" będzie co najwyżej pas nośny. Co ciekawe – nie wynika to z braku chęci, niezauwa- żania problemu (choć niektórzy bagate- lizują znaczenie oporządzenia, uważając, że Rosomak czy F-16 żołnierzowi wystar- czy w zupełności) czy też wiedzy (tutaj braki można uzupełnić przez konsultacje, jak miało to miejsce w przypadku projekto- wania umundurowania polowego). Jak się okazuje, podstawową przyczyną takiego, a nie innego stanu rzeczy był… brak moż- liwości wskazania, kto takim projektem miałby się zająć. Teoretycznie powinna za to odpowiadać Służba Mundurowa, bo to przecież choćby kamizelka oporzą- dzeniowa, którą żołnierz zakłada na siebie, więc – w pewnym uproszczeniu – jest to rodzaj ubrania. W przypadku plecaka sprawa jest jasna, bo wszystko, co z nim związanie, leży w zakresie odpowiedzial- ności Służby Mundurowej. Z drugiej strony tak się jakoś w Wojsku Polskim złożyło, że za wszystko, co związane jest z bronią, odpowiada Służba Uzbrojenia i Elektroniki. Innymi słowy: za ładownice odpowiada ten, kto kupuje je w komplecie z bronią. Jeśli włączy się oporządzenie do zestawu z plecakiem – odpowiada ten, kto kupuje plecaki, jeśli z bronią (co oczywiście nie ma sensu) – kupujący broń, jeśli z kami- zelką kuloodporną – odpowiada ten, kto kupuje kamizelki (czyli de facto – kupujący broń, bo to sprzęt zaliczany do uzbrojenia). Sytuacja była patowa – a to nie ma odpo- wiedzialnego, a to nie prowadzi się prac (a nawet gdyby się prowadziło, to sto- pień ich skomplikowania, z racji podziału kompetencji, spowodowałby zapewne, że trwały by one dość długo, o ile w ogó- le udałoby się je zakończyć…). No ale w tym roku pojawił się Dromader, tyle tylko, że powstaje on jako „inicjatywa własna" PGZ, a nie projekt wojska, a dzięki temu, analiza