Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/915069
Lotos - mała ocena Tak się stało, że plate carrier GPC trafił do mnie trochę z zaskoczenia, stając się powie- wem świeżości w moim wyposażeniu taktycz- nym – skusił mnie modułowym charakterem, a wiem, jak ważna jest indywidualna konfiguracja szpeju. Owszem, słyszałem o jakości produktów tego producenta, ale przy pierwszym kontakcie byłem zaskoczony precyzją wyko- nania i dbałością o detale, zwłaszcza ilością opisów haftowa- nych na każdym chyba elemencie. Nie da się pomylić tego produktu z żadnym innym (jest nazwa firmy, rozmiar, made in Poland, zabrakło tylko adresu firmy i strony WWW) – jak dla mnie, to trochę tego za dużo. Ale spoko, ważny jest sprzęt, a nie „overlockowane hasła" – kamizelka wygląda solidnie, rozmiar L też wygląda jak L, a nie jak trochę większe M. Wybrałem wersję z ażurowym, „szkieletowym" cummberbun- dem, którego długość jest właściwa dla rozmiaru L – piszę spe- cjalnie o takich aspektach użycia, bo to, ile ma palsów, sznu- reczków i gdzie są szerokie rzepy, to możecie sobie poczytać w opisie technicznym. Nie jestem najmniejszy, używam kamizelek w rozmiarze L, które często udają L i są tej wielkości tylko z opi- su na metce, więc ważne dla mnie są takie rzeczy, jak długość pasów, z których są zrobione szelki czy długośc cummerbunda, bo konfigurowanie osprzętu na kamizelce jest w sumie powta- rzalne – panele są zbliżonych rozmiarów do innych plate carre- irów, a taśmy PALS są standaryzowane. Niewielkim problemem okazały się kieszenie mieszczące wkłady balistyczne. Niby OK, a jednak ja miałem kłopot z bezproblemowym załadowaniem balistyki w rozmiarze L, choć są to płyty starszego typu, więc trochę grubsze. W końcu jednak się udało. Szerokość szelek i połączenie ich z panelami rozkłada dość dobrze ciężar, przez co kilka godzin z obciążeniem nie jest kło- potem, nawet wówczas, gdy przemokniemy na deszczu – cor- dura robi swoje. Ażurowe boczne pasy zapewniają wentylację, zwłaszcza że są nieco usztywnione, więc nie przylegają do kor- pusu jak gorset i nie ma uczucia ściśnięcia niczym „człowiek baleron". Mi to pasuje jako zwarta, lekka i bardzo dobrze wykonana ka- mizelka. Wiadomo, że jak raz wyregulujesz i sobie skonfiguru- jesz ten sprzęt, to nie będziesz co chwila wyciągał, przeciągał, regulował itp., więc nie narzekam na funkcjonalność każdego elementu kamizelki. Trochę ją targałem na sobie i w sumie to jestem zadowolony, nie rozleciała się, nie straciła swojego „lan- s-kroju", a kamuflaż nie wyblakł. Dodam, że mam wersję w me- gasuperoldschoolowym woodlandzie! WYPOSAŻENIE