Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/949596
W użyciu Latarka po wyjęciu z pudełka spra- wia bardzo dobre wrażenie. solid- na konstrukcja korpusu ze stopu aluminium, korona ze stali w celu zwiększenia odporności na upa- dek, stalowy zacisk pozwalający na wygodny i szybki montaż latarki na szynie bez użycia żadnych na- rzędzi. Miałem wrażenie, że mam do czynienia z produktem, który powinien kosztować co najmniej dwukrotność tego, co sugerowana cena sklepowa (około 299–350 zł w zależności od sklepu). olight za- stąpił u mnie starego i jak na obec- ne standardy dysponującego małą mocą (200 lumenów) Inforce'a APL. Jedyną cechą wspólną obu latarek są elektroniczne włączni- ki po obu stronach korpusu, poza tym dzieli je absolutnie wszystko: moc,wielkość, ilość baterii, rodzaj montażu itd. PL-2 według zapewnień producen- ta dysponuje mocą 1200 lumenów. Na pierwszy rzut oka to fenomenal- ny wynik, którym na razie nie mogą się poszczycić nawet latarki abso- lutnego lidera rynku firmy surefire (pojawiły się już modele dysponu- jące mocą 1000 lumenów, niestety, nie pasują one do kabur safariland, a póki co jedynie do dedykowanej kabury surefire, co znakomicie za- węża grono odbiorców). Niestety, tę dużą moc uzyskujemy jedynie przez pierwsze 90 sekund (!!!), po- tem latarka szybko się nagrzewa, a jej moc spada do 600 „jedynie" lumenów. Tak, to nadal dużo, jed- nak umówmy się – nie ma czegoś takiego jak zbyt mocna latarka pod broń. Więcej lumenów to większy efekt oślepienia i dezorientacji, a tym samym większa przewaga i więcej czasu na ocenę sytuacji. Uprzedzając pytania: nie, 1200 lumenów w ciemnym pokoju nie oślepi użytkownika, ale będzie już dla niego ogromnym problemem do przezwyciężenia. Niestety, jeśli z latarką pracujemy dłuższy czas, na przykład podczas przeszukania, to musimy zadowolić się mocą je- dynie 600 lumenów. AKCESORIA