Frag Out! Magazine
Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/949596
wszystko – opłaca się spust wy- mienić, bo z nowym Hellpup staje się kompletnie innym karabinkiem, a strzelanie z niego jest prawdziwą frajdą. Kompensator – to była wymiana ot tak, żeby coś zmienić, a że akurat mieliśmy na zbyciu jeden kompen- sator, to go założyliśmy. Docelowo jednak planujemy wsadzić na lufę „garnek" (czyli dyfuzor), kierujący gazy wylotowe do przodu. Przy tak krótkiej lufie jest to koniecznością, bo jeśli strzela się samemu, to jesz- cze pół biedy, ale gdy na stanowi- skach obok strzelają inni strzelcy, to możemy im się nieźle narazić. Fala dźwiękowa i uderzeniowa jest naprawdę bardzo silna i jej oddzia- ływanie na osoby stojące w pobliżu jest naprawdę nieprzyjemne. Prawdę mówiąc, to i strzelec używa- jący Hellpupa czuje, że strzela. Po tych modyfikacjach znaczą- co poprawiła się ergonomia broni i wzrósł jej cool faktor. Hellpup strzela wszystkim – zjada każdą amunicję 7,62 mm x 39, nie- zależnie od producenta. Jeśli zda- rzają się niewypały, to wynikające wyłącznie z wad samej amunicji, a nie karabinka. Okazuje się, że broń strzela także inną amunicją – w fer- worze któregoś ze szkoleń strze- leckich jeden z kursantów pomylił amunicję i do magazynka pomię- dzy nabojami 7.62 mm x 39 zaplą- tał się jeden .223 rem. Czy to jakiś problem? Dla Hellpupa żaden – wy- strzelił jak z kapiszona, a łuska wy- pełniła całą komorę i pękła wzdłuż; nie obyło się bez wyciora i młotka. Potem Hellpup karmiony już wyłącz- nie nabojami 7.62 mm x 39 nie miał żadnych problemów. Przebieg broni: około 2 tysięcy sztuk różnej amunicji (STV, Tula, wojskowa) i żadnych problemów. Czyli mamy taniego, skróconego kałacha z Radomia, o wdzięcznej nazwie Hellpup – nie jest ideałem, pierwsze serie nie były pozbawio- ne wad, ale producent zapewnia, że karabinek z serii na serię jest coraz lepszy. Hellpup to tania broń, nie żaden wyczynowy karabinek czy niezniszczalny kałach z 11 w owalu – ma służyć do zabawy, intensyw- nych treningów czy wszędzie tam, gdzie miłośnik i kolekcjoner kałacha chce z niego postrzelać, ale szkoda mu zużywać historyczne egzemplarze. BROŃ PALNA