Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #20 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/986912

Contents of this Issue

Navigation

Page 112 of 241

Ze względu na moje wieloletnie pasje strzeleckie odnalazłem swoją legendę wśród „stonerowych" karabinków AR 15. I jest nią marka JP Enterprises. Pomiędzy dziesiątkami klonów „czarnego karabinu", które miałem i mam, oraz z których miałem możliwość strzelać w dotychczasowej karierze strzeleckiej, objawił mi się JP-15 SHTF, czyli najbardziej bojowa wersja broni ze stajni JP Enterprises. Karabinki JP wszyscy znają. To topowe, matchowe AR-y przygotowane z myślą o startach w poważnych zawodach. Wysoka jakość, wysoka półka, wysoka cena. Ale o co chodzi z tym SHTF? WTF? Shit hits the fan. Kiedy gówno wpadnie w wentylator. Niemcy we wsi, zombie w piwnicy, krach na giełdzie. Apokalipsa. Trzeba być gotowym na wszystko. I mieć ze sobą komplet sprawdzonego sprzętu. Na taką okazję JP przygotowało zestaw JP-15 SHTF, czyli akurat na Ten Dzień. Dzień Sądu Ostatecznego. Oprócz karabinka jest w nim także plecak Eberlestock LoDrag, do którego wejdzie „dżej-pik" z zestawem gadżetów, racją żywnościową, wodą i zapasem innych niezbędnych gratów, które przydadzą się w trakcie ucieczki, pięć stalowych magazynków (gdyby tych zombie było jednak trochę na drodze ewakuacji), czapeczka baseballowa z logo JP (+10 do lansu), rozbudowany zestaw do czyszczenia karabinka (żeby nie powtarzać błędów US Army z Wietnamu, kiedy żołnierze uwierzyli, że ich nowa broń nie wymaga czyszczenia), chwyt, kolbę i przyrządy celownicze Magpula (bo to dobra firma jest), dwupunktowy pas do broni Red Rock z mocowaniem QD (żeby w zamieszaniu karabinu nie zgubić) i kłódkę z linką stalową do zabezpieczenia karabinu (żeby nikt poza nami z niego nie strzelał). JP Enterprises z Hugo w stanie Minnesota to nie kolejna firma masowo produkująca tysiące karabinów dla wszystkich i do wszystkiego, a na dodatek po taniości. Firma założona przez Johna Paula to tak naprawdę manufaktura, w której broń jest tworzona, a nie produkowana. Warto podkreślić, że być może jest to w ogóle pierwsza (albo jedna z pierwszych) firm, która jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku zajęła się tworzeniem high-endowych karabinków, a nie kolejnych mil-specowych samopowtarzalnych AR-ów na rynek cywilny. Sam właściciel, pasjonat strzelectwa sportowego, chyba też jako pierwszy zastosował możliwość regulowania ciśnienia gazów w systemie gazowym przez strzelca, aby broń podczas strzału jeszcze lepiej pracowała, miała mniejszy odrzut i pozwalała na osiągnięcie lepszych wyników. I tak to się wszystko potoczyło, że obecnie karabinki spod znaku JP uważane są za jedne z najlepszych karabinków do celów sportowych – warto podkreślić, że zespół strzelecki US Army Marksmanship Unit (AMU) wykorzystuje broń właśnie tej firmy. Oprócz konstrukcji matchowych JP oferuje BROŃ STRZELECKA

Articles in this issue

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #20 PL