Frag Out! Magazine

Frag Out! Magazine #22 PL

Frag Out! Magazine

Issue link: https://fragout.uberflip.com/i/1055276

Contents of this Issue

Navigation

Page 63 of 221

miały poprawny tor lotu, nie dziwiło pudłowanie do tego typu celów o temperaturze tła. Nie da się natomiast ukryć, że polscy żołnierze wnie- śli bardzo dużo pozytywów do programu ppk Spike, a krajowe patenty i opracowania zostały błyskawicznie wdrożone przez izraelskiego Rafa- ela. Po pierwsze, to Polacy zaproponowali i pomogli opracować w pełni manualny tryb kierowania pociskiem. Po drugie, to nasze opracowania pozwoliły zwalczać cele na tle wody lub słońca. Po trzecie, to dzięki uporowi żołnierzy okazało się, że ppk Spike można desantować razem z żołnierzami, mimo że IU MON oraz szefostwo wojsk rakietowych i ar- tylerii przez dekadę nic w tej kwestii nie określiły. Po czwarte – w Polsce opracowano oznaczanie i wskazywanie celów dla innych wyrzutni/artyle- rii dzięki twórczemu rozwinięciu telemetrii. Polskie korzenie ma też kilka upgrade'ów oprogramowania. Paradoksalnie wiele z wdrażanych obec- nie rozwiązań w nowej generacji Spike to efekty polskich opracowań. Obecnie jasne jest, że liczba wyrzutni jest niewystarczająca w polskich uwarunkowaniach, dlatego trwają poszukiwania dodatkowych środków rażenia. Jednocześnie powoli rozżalenie na jakość produktów i obsługi polskiego producenta ppk Spike sięga zenitu. To, wraz z przychylnym w MON klimatem dla amerykańskich rozwiązań, nieprzypadkowo zbie- gło się z intensywnymi zabiegami marketingowymi producenta Jave- lina w Polsce, który promuje swoje rozwiązanie jako idealne dla Wojsk Specjalnych, Wojsk Obrony Terytorialnej oraz jednostek areomobilnych. Zakładając oczywiście zakup „z półki" via FMS około 2000–3000 rakiet, co miałoby gwarantować niską usterkowość. Twierdzi się przy tym, że FMG-148 jest innej klasy rozwiązaniem niż ppk Spike, ich wybór zdecy- dowanie wpisuje się zaś w wymagania trzech wspomnianych komponen- tów SZRP. Czy aby na pewno? Promowanie Javelina dla WOT można okre- ślić jako nieporozumienie – ta formacja za wszelką cenę powinna unikać bezpośredniej walki z czołgami, a taką możliwość zapewnia tylko ppk naprowadzany przez światłowód w trybie BLOS. Kwestia szybkości szko- lenia również nie jest żadną przewagą promowanego nowego rozwiąza- nia, o ile porównujemy takie same składowe programów treningowych. Wojska Specjalne są dość specyficznym rodzajem SZ i tutaj dowolność zakupu powinna być uwzględniona. Mniejsza masa FMG-148 jest istotną zaletą, choć znów – to Spike zapewnia wybór punktu trafienia i zasięg ponad 4 km, w tym bez widoczności celu. Oba ppk można też desanto- wać przy żołnierzach. Finalni użytkownicy ppk z wojsk aeromobilnych po zapoznaniu się z obiema konstrukcjami zdecydowanie obstają przy do- tychczasowym rozwiązaniu, kładąc nacisk na kilkukrotnie większy realny zasięg ognia ppk Spike, nieporównywalnie wyższą elastyczność użycia, możliwość przekierowania pocisku na cel ważniejszy po odpaleniu ra- kiety, bezpieczeństwo dla operatorów, niskie ryzyko friendly-fire czy też ich zdaniem wygodniejszą i szybsza obsługę CLU oraz rzekomo lepsze sensory w nim umieszczone. Czy to oznacza, że Javelin jest kiepski w zestawieniu z Spike ppk? Zdecy- dowanie nie – to wspaniały system o dużych możliwościach, ale jest on promowany obecnie w Polsce na siłę akurat w tych obszarach, w których nie ma prawa dorównać już używanej w Polsce konstrukcji. Żeby zro- zumieć czemu tak jest, należy raz jeszcze cofnąć się do historii progra- mu AAWS-M i korzeni FMG-148. Amerykanie potrzebowali lekkiego ppk szczebla plutonu-kompanii, który na dystansie około 1 km zapewniałby szybkie strzelania do licznych celów. Miał on „zagęścić" ogień ppanc, a jednocześnie skutecznie i szybko zwalczać cele w zasięgu wzroku. Stąd niski zasięg minimalny, małe wymiary i masa zestawu oraz tryb F&F jako www.fragoutmag.com

Articles in this issue

Links on this page

Archives of this issue

view archives of Frag Out! Magazine - Frag Out! Magazine #22 PL